Dobry wieczor. Sytuacja wygląda tak, ze wyje... wyrzucilem ją do kosza, bo stan się pogarszał i juz mnie draznila. Jest takie powiedzenie "gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jesć". Na moim przykladzie to się sprawdzilo, bo jeden pisal wiecej wody, drugi mniej, a trzeci, że zle ph. Ale spokojnie, nie poddaje się, zainwestowałem trochę i kielkuję 2 nasiona: ak47 i cream candy. Mam przygotowana ziemię plagron light mix (zamawiałem biobizza 20l, a przyslali plagrona 50l), zamowilem tez mikoryze, ktorą planuje zaszczepic przed wlozeniem nasion do ziemi. Doniczki materialowe 11l i 10l i growbox 40x40x140 z wlotem pasywnym i wentylatorem lazienkowym 105m3/h, oprocz tego went. Mieszak i nawilzacz powietrza. Zobaczymy co z tego wyjdzie, teraz albo nigdy!