Luznyyy 72 Napisano 2 Czerwca 2022 Ziomki taka akcja jest, że wysuszyłem Euforię tak, że jak rozkruszylem w młynku to proszek był, galązki te w szczytach sie łamały.. Ogólnie suche było i włożylem to do słoja na curring, po 3 czy 4 dniach ziomek wpadł.. Uraczylem go.. Jaranie wyglądało już troszkę lepiej, nie takie suche krzaki ale tak jakby coś wilgotne było.. Włożyłem do młynka i znacznie mniej wyszło niż wcześniej jak było suche.. Czy to normalne w pierwszych dniach curringu.. Ta woda wypierdala i stąd taka konsystencja jakby wilgotna .. Bedzie z dnia na dzirn lepiej czy o co kaman? Otwieram 2 razy na dzień na 1 minutę. Poza tym skórki od pomaranczy wrzucić na słoja? Wrzuca sie je żeby wilogć przeszła na pąki jak są za suche czy żeby własnie wyciągnęły tę wilgoć z topów? Dzięki!! @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Udyr 2,139 Napisano 2 Czerwca 2022 @Luznyyy bovedy sobie zamów, albo integry. To Ci ogarnie wilgotność. 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach