Nowe zycie starej pozywki. Ponowna filtracja

[Riick 3]

Witam. Czy ktos z Was wpadl juz na taki pomysl jak ponowna filtracja starej pozywki? Filtry ro sa dosyc tanie i wpadlem na taki pomysl podczas planowania automatyzacji uprawy. Ciekaw jestem szybkosci zużywania sie wkladow w filtrze no i oczywiscie jakosci tej wody. 

[Szym 866]

to raczej zły pomysł

[Riick 3]

Rozumiem przez to ze jakies mineraly czy pierwiastki nie zostana przefitrowane? Czy w jakims innym zakresie woda nie bedzie trzymala parametrow?

[doominik 933]

@Riick filtry RO potrzebują ciśnienia, więc potrzebowałbyś pompki i to mocnej. Do tego w takim filtrze 2/3 wody się marnuje, albo musi zostać ponownie przepompowana przez filtr. 

Moim zdaniem słaby pomysem, bo co to za automatyzacja, jak na koniec masz czystą wodę, do której musisz dodać nowe nawozy. 

Kranówka jest tania i pod ciśnieniem

Żeby nie było, że jestem goło słowny-sam używam wody RO i w wilmach mogę zostawić rośliny same sobie na tydzień. 

[Riick 3]

Nie wzialem pod uwage ilosci odrzutu wody. Faktycznie nieoplacalne

[KryspieK 92]

4 godziny temu, Riick napisał:

Nie wzialem pod uwage ilosci odrzutu wody. Faktycznie nieoplacalne

https://www.euro.com.pl/dzbanki-filtrujace/brita-dzbanek-filtrujacy-marella-xl-niebieska.bhtml?gclid=CjwKCAjw95yJBhAgEiwAmRrutKYYgwA9WTXj2dD0dgX9J0hvl8q6tO1u7X-nE47VC_gsbdSsXwU4pBoCGdkQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds
Taki dzbanuszek sobie kup i jest bomba. Zuzytego filtra NIGDY, PRZENIGDY nie uzywasz ponownie.