Czy ukradł byś komuś krzaki?

[Tester 1,408]

Wiele jest sytuacji gdy grower znajduje rośliny innego growera, jak byś postąpił znajdując czyjeś krzaki, bierzesz małego topa, nic nie ruszasz czy bierzesz wszystko?

[Podróżnik 15]

ja bym jedynie topka wziął, raz znalazłem krzaki małego topka zerwałem i tyle 

[Sanczo 35]

ja nie wiem szczerze jak bym zareagował

[Filozof 38]

prawda jest taka że większość osób by zajumało, a jeszcze bardziej jak by ktoś nie miał swojego palenia

[Gumiś 15]

ile to mi razy zakosili krzaki, więc robię to samo to jest po prostu tak że większość zdecydowana tak by zrobiła 

[Patrick 22]

każdy mówi za siebie, ja tam nie raz znajdowałem jakieś krzaki i nie ruszałem ich 

[Kozak 38]

mi też nie jednego krzaka ukradli albo zniszczyli , za to ja też jakiegoś krzaka ciachnąłem 

[Pudzian 4]

mój ziomek miał 100 dużych roślin gdy je odwiedzał wszystko było ok, po tygodniu przychodzi na ścinke a tam same łodygi, ktoś znalazł i skosił wszystko

[Buk 8]

taki to już jest sport więcej będzie złodziei krzaków niż takich którzy popatrzą i odejdą, przecież nie zgłosicie kradzież na pały hehe 

wyobrażam sobie to dzień dobry ukradli mi rośliny, jakie rośliny? konopie indyjskie

[Muraszcz 12]

ja znajdywałem ale małe roślinki, nie było co zbierać, nie wiem jak bym zareagował jak bym znalazł drzewko 3m z wielkimi topami 

[Szym 866]

małe roślinki też znajdywałem ale nie brałem , a na dużego ładnego krzaka powiem szczerze to pewnie zerwał bym z małą gałązkę i tyle 

[Triochomy 5]

mi nie raz zakosili krzaczki 

[Andi 428]

powiem że wziął bym z małego topka i tyle 

[CheMsKuN 683]

Swojego nie mam juz gdzie upychac, tak ze napewno bym nie ruszyl.

[Kalafior 18]

@CheMsKuN mozesz mi podrzucic ?

[andrew meyers 3]

Raz znalazłem kogoś krzaczki, poszedłem z psem na długi spacer całodniowy do lasów ok. 10km od mojego miejsca zamieszkania. Znalazłem 5-7 krzaków (nie pamiętam dokładnie). Uciąłem dwa niewielkie topki i zostawiłem ziomeczkowi karteczkę żeby uważał ?  Przyznam że zgniotło mi od tego czache, i chętnie bym się z typem zakumplował.

 

 

Edytowane 4 Grudnia 2019 przez andrew meyers

[pakotaco 2]

Powiem tyle - u nas są takie miejsca, gdzie ludzie często sadzą. Z racji tego, że jest to mała miejscowość, to wiadomo czyje to jest miejsce. Nikt nikomu nic nie kradnie ani nie niszczy. Najlepsze jest to, że jedno z poletek należało do syna naszego dzielnicowego.

[Gość]

Dlatego właśnie wolę sądzić w boxie. Wiadomo że nikt nie zakosi. Było by bardzo przykro jak chodzisz dbasz za parę dni masz ścinać, zachodzisz s tu zonk krzaki zniknęły. Raz sam znalazłem ale tylko popatrzyłem i poszedłem dalej, jak się później okazało to były krzaki kolegi

[glodek18 132]

W dniu 19/12/2019 o 18:56, pakotaco napisał:

Powiem tyle - u nas są takie miejsca, gdzie ludzie często sadzą. Z racji tego, że jest to mała miejscowość, to wiadomo czyje to jest miejsce. Nikt nikomu nic nie kradnie ani nie niszczy. Najlepsze jest to, że jedno z poletek należało do syna naszego dzielnicowego.

To żyjesz człowieku w jakimś raju gdzie nie ma złośliwych ludzi. Dawaj namiary przeprowadzam się do was :). Moze kupię tam działkę i dla mnie znajdzie się jakieś dyskretne miejsce na małą plantacje która gdy ktoś zobaczy pomyśli sobie tylko"ten to ma krzaki muszę z nim zajarać"i nikt nie zadzwoni na psiaki.Zyc nie umierać 

[Tree man 3]

Ja zapierdzieliłem  15 krzaków takich po 30cm znalazłem w wiaderkach na łące....

Myślę że każdy by tak na moim miejscu zrobił!!!

 Od dłuższego czasu obserwowałem to miejsce ale krzaki zapierdzieliłem dopiero wtedy gdy zobaczyłem typa który je przyjechał podlać  wieczorem...

Był PSEM z kryminalnych i malo tego nie oznakowaną kią przywiozł sobie jeszcze banki z woda, dlatego miał karę!!! Koleżka wychodował drzewa ale szału nie robiły typową sativa  śmieszna bombka...