Skocz do zawartości
Zielone krainy

Czy ktoś poza wami wie, że hodujecie w świecie realnym?

Rekomendowane odpowiedzi

Ja od 7 lat miałem tego samego spota na outdoor i nie było problemu, mam 2 dobrych znajomych co czasem razem szliśmy na misje żeby zobaczyć roślinki.
Byłem z dziewczyną przez 4 lata i wiedziała że kiedyś uprawiałem, obiecałem jej że nie będę miał z tym doczynienia (nie miałem wyjścia) tak wiem mogłem się postawić ale zależało mi na niej. Przez 4 lata 4 sezony były udane i nic nie widziała (podczas suszenia nie zapraszałem jej do siebie) 
W 21 roku wrzesień/październik byłem za granicą i jak wróciłem, wbiłem na spota to krzaki były ścięte, jakieś małolaty znalazły krzaki, ścięte ładnie.
Na początku podejrzewałem każdego kto znał spota, nawet własną siostrę która miała zebrać mi rośliny jak bym nie wrócił pod koniec października. 
Myślałem że się załamię ale poleciałem w indoor.
Jebać złodziei krzaków, growerzy powinni się wspierać, chyba że ktoś widzi w tym zarobek to tego nie zrozumie.
Od tej pory nikt nie wie o Indoor poza wami, więc jakby co to ciiicho :classic_wink:

Mieszkam na małej wsi, wieści szybko się rozchodzą, małolatów szybko dorwałem bo chcieli mi sprzedać to co mi buchnęli ze spota(nie wiedzieli że to moje) 
Odzyskałem 50% tego co podjebali a małolaty dostały za swoje :) 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Adin40 rozumiem Cie. Ja sam po sobie wiem ze im mniej osób wie tym lepiej. Pierwsze grow wiedział jeden ziomal widziałem w oczach taką zawiść ze jak Ty? box? Na poczatku smichy hihy jak przyszlo do kosy to wiadomo komu uwazałem to tam sampelka zajechałem a to daj a to pożycz, stwierdzilem ze zaprosze go na nowe mieszkanie juz urządzone i ze nie chce mi sie w to bawić, oficjalnie wiedzą dwie osoby zeby nie daj boże sie noga powineła to wiedzą co mają zrobić i jaką "procedure" wprowadzić w życie. Wazne tez jest mieć świadomość tego ze podejmujac ryzyko trzeba liczyć konsekwencje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ArteK Ja jestem pacjentem i uprawiam po prostu żeby nie wydawać wszystkiego co zarobię na to czego i tak nie ma w aptekach (Poza tym że to stało się moim hobby które daje mi przyjemność z życia). Raczej nie widzę opcji żeby coś poszło nie tak bo nie kręcę się w "podejrzanym" towarzystwie. Wiadomo ze znajomymi się czasem podzielę ale korzyści w tym raczej nie mam, no chyba że widok roześmianych znajomych można zaliczyć jako korzyści z dzielenia się lekiem. 
 :rollit:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kto jak kto, ale poważna partnerka życiowa (bez znaczenia czy żona czy nie żona, byle nie czyjaś :D), to osoba w której powinno pokładać się największe zaufanie, ale trafnym argumentem jest nieuświadamianie jej aby nie poniosła konsekwencji prawnych, chociaż w razie wpadni, może sie poczuć lekko pominięta, "zdradzona" brakiem zaufania czy coś.. zależy od relacji. 
Moja żona wie, czasami zajży do boxa, popatrzy na mnie z lekką nutką politowania, że jak dzieciak nazbyt się ekscytuje i każę jej patrzeć przez lupke na truchomy, ale mimo wszystko cieszy sie moim szczęśćiem 😄
W przyszłości planuje sekretny pokoik zrobić, ale o nim już nie powiem nikomu!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednej w chuj spoko osobie raz powiedziałem, ale już nie mam z nią kontaktu, czyli można uznać, że nie wie nikt i tak zostanie. Już raz za posiadanie siedziałem 3 miechy i dziękuję, zawsze będę mówił, że znam zajebistego dilera, albo wciskał inny kit, bo naprawdę często się na ludziach przejeżdżam, bo bywam otwarty w relacjach z ludźmi, potem się okazuje, że nie było warto. Raz laske taką niby spoko u mnie z roboty chcieli wyjebać za palenie w kiblu to się nagle rozjebała na wszystkich po nazwiskach, że coś wynoszą z pracy, byle dupe uchronić. I tak chuj jej to dało :502:Jebana jeszcze w bluzie popierdalala Brat za bratem, czy cos takiego. xDDD 

Edytowane przez Prograss

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Prograss napisał:

jeszcze w bluzie popierdalala Brat za bratem, czy cos takiego. xDDD 

Czyli wszystko się zgadza. "Sztywniutko" na pokaz, a rzeczywistość odwrotna:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...