Co bardziej lubicie indoor czy outdoor

[Tester 1,414]

Uprawa pod lampami jak i pod gołym niebem ma swoje różne plusy i minusy. W uprawie pod lampami przeważnie jakość kwiatów jest lepsza niż na outdoorze, chociaż gdy wybierzemy odpowiednia odmianę na outdoor możemy także uzyskać wysoką jakość suszu. Gdzie bardziej lubicie uprawiać konopie na outdoorze czy indoorze, a może tu i tu ?

                       

Edytowane 4 Marca 2019 przez Tester

[Podróżnik 15]

ja lubię jak jest sezon na outdoorze wręcz uwielbiam, bardziej niż na indoor, ale w ziemie też jest fajnie odpalić boksa i patrzeć jak rosną roślinki

[Szym 866]

ja z racji że mam wszystko pod kontrolą wolę indoor 

[Kibic 230]

Ja lubie indoor za to że w zimie mogę sobie uprawiać ziółko i outdoor wtedy mam za darmo energie słoneczną 

[Andi 428]

ja wole outdoor lubie po prostu tą przygodę 

[Gumiś 15]

outdoor wolę dlatego bo nie mam warunków na indoor 

[Sanczo 35]

na outdoorze co prawda jest fajna przygoda ale czasem jest on męczący wole jednak indoor 

[Borówa 15]

lubie outdoor ale bardziej wolę indoor na outdoorze przewalone jest z tymi muchami i ogólnie owadami 

[Filozof 38]

outdoor wolę zdecydowanie, nie miałem porównania z indorem ale chyba jednak outdoor lubię patrzeć jak w naturze rosną krzaczki 

[Cedzik 23]

wolał bym indoor ale jestem zmuszony robić outdoor, nie lubie najbardziej owadów i wężów (żmij, czy zaskrońców)

[Patrick 22]

outdoor jest specyficzny to pewnego rodzaju przygoda i mi to odpowiada 

[Fan BMW 11]

ja ta preferuje outdoor może jest bardziej uciążliwy i przypałowy od indoora ale więcej plonów można zgarnąć 

[Golota 8]

na oucie łatwiej o przypał a na indorze jeśli nie wie nikt  że uprawiamy krzaki to jesteśmy bezpieczni 

[mjrTOMMY 8]

u mnie naprawdę trudno o dobrego spota. mam wrażenie, że miałem więcej szczęścia niż rozumu, ze cos z tego wychodziło. chodzi mi o bezpieczeństwo. chociaż bywało różnie. raz w połowie wakacji na mój spot wjechały buldożery i zaczęli równać  teren. poza tym uprawiam sezonówki , głównie z klonów, więc jeden rok = jedne zbiory. a box , to spokój i wygoda. ale trochę mało miejsca i  dużo większe wydatki. więc cały rok box plus parę małych , nie za bezpiecznych spotów (bez napalania się). poza tym w boxsie  w marcu, kwietniu uprawiam matki klonów na outa. gdybym musiał wybierać, to zostałbym przy boxie. dobry tytuł : "MATKA KLONÓW"?

[Gość Szwagrom]

@Tester Ja stanowczo indoor, to jest przyjemne i wygodne, a outdoor to męczarnia latanie na spota przenoszenie tam różnych rzeczy, owady, kleszcze, pokrzywy dają się we znaki. Ruszyłem z out bo nie miałem wyjścia, ale jak tylko go skończę to zacznę in, a nigdy więcej nie wybiorę się na out bo mam go serdecznie dosyć. 

[Mnich 71]

Indoor, patrzysz jak rosną sobie dziewczynki... Outdoor ma to do siebie że dzieje się to w lesie co też uwielbiam, sam częściej jestem tam niż w mieście, jednak wybieram indoor, wszystko pod kontrolą mam wtedy.