Pierwsza uprawa scenariusz - do oceny

[chinczyk 0]

Witam

Tak jak w temacie, będzie to moja pierwsza uprawa roślinek. Rodzaj jaki wybrałem to outdoor. Jako iż jestem osobą która lubi mieć wszystko zaplanowane proszę was o ocenienie tego czy dobrze myślę jak moja uprawa ma wyglądać. Dodam że nigdy nic nie uprawiałem, a utrzymanie przy życiu mięty na balkonie jest dla mnie wyzwaniem ?

Rodzaj roślinki jaki chcę zasadzić to automat, co do dokładniej odmiany jeszcze nie wiem. Jeżeli chodzi  o plony to nie mam żadnych oczekiwań, ponieważ samym wyzwaniem będzie doprowadzić uprawę do końca, a co z tego wyjdzie czas pokaże. Jako iż nie mam czasu już na przygotowywanie gleby na spocie to stwierdziłem że kupie neutralną i  nasypie w dołek wykopany na spocie. Co do spota to jest słońce praktycznie cały dzień. Teraz przychodzi pierwsze wyzwanie jakim jest wykiełkowanie nasionka. Jeżeli się mylę lub coś źle zrozumiałem proszę poprawcie mnie. Nasionko wrzucam do szklanki z wodą na 24-48h po czym przekładam na papierowe ręczniki nasączone wodą i odstawiam w ciemne miejsce do momentu puszczenia kiełka. Gdy już nasionko wypuści oczekiwany kiełek umieszczam je w pojemniczku z ziemią w otworze o głębokości około 1,5 cm. Teraz rodzi się pierwsze pytanie, czy wspominany pojemniczek może być plastikowym pojemnikiem na jedzenie jaki nosimy do pracy, czy też jak większość robi w pudełeczku po jogurcie z dziurkami na dole? Kolejne pytanie to czy pojemniczek z ziemią i włożonym nasionkiem również trzymam w zacienionym miejscu np. szafka w kuchni czy mogę odstawić to sobie na parapet na słońce? Kiedy już pojawi się nad ziemią roślinka z dwoma lub trzema listkami rozumiem że mogę przenosić wybrankę na spota? Po wykonaniu tych czynności rozumiem że pozostaję doglądać sadzonkę na spocie, dbać o nawodnienie i ew. nawożenie do czasu kiedy roślina będzie gotowa do ścinki.

 

P.S. - z całą pewnością poprowadzę fotorelację z całego wydarzenia ?

[Bimbrownik 700]

12 minut temu, chinczyk napisał:

przekładam na papierowe ręczniki nasączone wodą i odstawiam w ciemne miejsce do momentu puszczenia kiełka.

Przykryj czymś żeby nie wyschły

[Farmerka 231]

@chinczyk wszystko fajnie I w ogóle, tylko pośpiesz się z tym zamawianiem nasion i kielkowaniem bo to już raczej ostatnia prosta żeby automaty robić. Połowa czerwca, zanim ci nasiono dojdzie to będzie tydzień pewnie przez tą panikę z wirusem. Także ten, śpiesz się. 

Pojemnik na nasiono - może być nawet kubek po jogurcie, ważne żeby to nie był przezroczysty pojemnik. Trzymasz w ciemnym miejscu, wyjdzie głowa to na parapet i po 2 tyg dajesz na spota i rośnie. 

[Bimbrownik 700]

Nasionko wsadź kielkiem do dołu;) i lekko przykryj ziemią, kilka mm nie więcej jak 5 żebyś nie grzebał jak długo nie wyjdzie.

Pojemnik jaki chcesz żeby było Ci łatwo wyjąć bryłę później. Dopóki nie wyjdzie nie ma konieczności świecić ale na parapecie też możesz postawić

[fxxx1337 880]

Parapet przejdzie jak masz tam słońce. Co do kubka, ważne żeby nie był przeźroczysty