pytanie

[sardynek 10]

dziś chciałem sprawdzić co z moją roślinką, i przypadkowo wyjałem ją z ziemii (roślinka ma 2 dni wiec bylo to mozliwe) i nie naderwałem głównego białego korzenia ale chyba lekko trochę naderwałem jej małe boczne korzonki (miała ich 2) i nie wygląda jakby umarła, zero zwiędnięcia i nie wiem czy przeżyje czy nie. (Zdjęcie roślinki po tym małym wypadku)

[Gość]

@sardynek mokro ma chyba za bardzo. 

To że nie więdnie to nie znaczy że żyje. Mi ostatnio stały ponad tydzień bez wzrostu.. to wyjebalem i dałem nowe bo się zawiesiły w miejscu. 

Jak po kilku dniach nie będzie widać postępu we wzroście to wyjeb bo raczej nic z tego nie będzie. 

[sardynek 10]

@Mr.Green mokro nie ma bo lege wodą spryskiwaczem z 2-4 psikniecia 

@Mr.Green we wzroscie narazie nie widac ale lekko sie otworzyly te liscie "startowe" wiec cos tam chyba zyje

[Gość]

@sardynek chodziło mi właśnie o postęp. Nie sam wzrost ku górze jako taki a po prostu progress. Jak będziesz widział że roślina idzie do przodu to znaczy że dała radę i będzie git. 

W sensie że żyje 

[sardynek 10]

@Mr.Green nie ma oznak ze umarla i lekko liscie sie otworzyly i nie opadły wiec chyba to dobry znak, czytalem i to moze zahamowac rozwoj rosliny lekko na 2-3 dni ale jej nie zabije bo to byly male poboczne korzonki, gorzej by bylo jakbym rozjebal ten główny korzen

[Gość]

@sardynek zgadzam się z twoją wizją świata. 

Będzie dobrze. Dajmy jej szansę