Golden Teacher

[JarzynaSWDN 591]

Wszystkie piny wyrwij, zalej wodą wsadz do lodówki na 6-12 godzin i później wylej wodę i włóż do torebki i czekaj 

2 hours ago, BulbasaurB said:

jaki jest haj po takich grzybach ? 

 

Tego nie da rady opisać, euforia szczęście, zrozumienie, jedność z otoczeniem, doświadczenie własnej śmierci i narodzin, wszystko się może zdarzyć to zależy co masz w głowie 

[wolf32 36]

20 godzin temu, JarzynaSWDN napisał:

Wszystkie piny wyrwij, zalej wodą wsadz do lodówki na 6-12 godzin i później wylej wodę i włóż do torebki i czekaj 

Tego nie da rady opisać, euforia szczęście, zrozumienie, jedność z otoczeniem, doświadczenie własnej śmierci i narodzin, wszystko się może zdarzyć to zależy co masz w głowie 

Trochę mi się grzybki przyjarały mam pytanie czy nie stracą swoich własciwości ?  czy towar do wyrzucenia ? teraz juz do piekarnika nie daje dałem w sume miejsce niech schną 

Edytowane wczoraj o 17:17 przez wolf32

[WBB 2,352]

@wolf32 ja będę obstawał przy tym żeby specjalnie dla Ciebie stworzyć medal/order za wyczyny 🙂

Się przez chwilę zastanawiałem co by tu można było zjebać z tymi grzybami... a tu masz, jednak się dało...

A co z grzybami to nie wiem. Nigdy nie miałem styczności...

[JarzynaSWDN 591]

Na Ile stopni w piekarniku były?  @wolf32

[Growerseed 512]

Grzyby się suszy w ok 40 stopniach ewentualnie dajesz na kaloryfer ewentualnie kupujesz jakąś prostą suszarkę do grzybów.

Ile tam miałeś tych stopni?

[wolf32 36]

No tak 40 i termoobieg kurde ja to mam pecha xd ale myślę ze będą chyba działać tak to wyglada jak by tylko zewnetrzna strona była przypalona 

chyba po towarze 😞

Edytowane 20 godzin temu przez wolf32

[JarzynaSWDN 591]

Nic im nie będzie, piekarnik z termoobiegiem i nawet na 50 stopni możesz wstawić.

Normalna temperatura gotowania czyli tak do 110 stopni nie powoduje rozpadu psylocybiny ani psylocyny.

Suszenie w wysokiej temperaturze powoduje że grzyby robią się twarde i gorzkie ale nie tracą swoich właściwości 

Obróć je na drugą stronę i susz je chłopie jak najdłużej i co jakiś czas przewracaj, przyszykuj w między czasie słoik z uszczelką i saszetki z granulkami od wilgoci, mogą być te z butów, jak masz jakieś w domu to wysusz je z grzybami, większe grzyby przekrój wzdłuż szybciej wyschną i będzie pewność ze w środku nie ma wilgoci, tak jak wyżej pisałem nawet na 50 stopni wstaw, w piekarniku to ja bym ze 12 godzin suszył, wjebal w sloik i postawił w ciepłym, jak para na słoiku sie po czasie pojawia to do piekarnika i dalej suszyć, ja w suszarce na 50 stopnie to wstawiam i zostawiam nawet na 16 do 18 godzin

[wolf32 36]

1 minutę temu, JarzynaSWDN napisał:

Nic im nie będzie, piekarnik z termoobiegiem i nawet na 50 stopni możesz wstawić.

Normalna temperatura gotowania czyli tak do 110 stopni nie powoduje rozpadu psylocybiny ani psylocyny.

Suszenie w wysokiej temperaturze powoduje że grzyby robią się twarde i gorzkie ale nie tracą swoich właściwości 

Obróć je na drugą stronę i susz je chłopie jak najdłużej i co jakiś czas przewracaj, przyszykuj w między czasie słoik z uszczelką i saszetki z granulkami od wilgoci, mogą być te z butów, jak masz jakieś w domu to wysusz je z grzybami, większe grzyby przekrój wzdłuż szybciej wyschną i będzie pewność ze w środku nie ma wilgoci, tak jak wyżej pisałem nawet na 50 stopni wstaw, w piekarniku to ja bym ze 12 godzin suszył, wjebal w sloik i postawił w ciepłym, jak para na słoiku sie po czasie pojawia to do piekarnika i dalej suszyć, ja w suszarce na 50 stopnie to wstawiam i zostawiam nawet na 16 do 18 godzin

Wpadłem na pomysł do takiego worka i na kaloryfer  na małe grzanie  słoik i granulat już mam jeszcze  troche je potrzymie i będą gotowe z 300 g się chyba zrobiło 30 g  xd 

[JarzynaSWDN 591]

Tak zazwyczaj wychodzi, grzyby to 90% wody, susz je jak tam uważasz najważniejsze żeby były suche, jak chcesz mikro dawki brać to będziesz musiał to zmielić jak kawę i wtedy odważać sobie dawki wiec upewnij się że są suche na wiór