mateo 1,063 Napisano wczoraj o 08:25 Polej i podpal😅 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JarzynaSWDN 542 Napisano wczoraj o 10:00 Jak nie ma wykształconych kwiatów jeszcze to pryskaj @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
moonka 3,784 Napisano wczoraj o 11:38 @JarzynaSWDN no wlasnie problem w tym, ze juz sie tworza. Mialem zamowic ale jade po pracu do sklepu zeby miec cos na juz @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JarzynaSWDN 542 Napisano wczoraj o 12:23 Jak tylko włoski zaczynają się robić to jeszcze spoko, ważne żeby bobkow nie pryskać bo później to palisz @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bubble 161 Napisano wczoraj o 15:03 (edytowane) @JarzynaSWDN Jak rozumiem te włoski w paleniu pomijasz 🙃, jak dla siebie i nie ma tego dużo to pokombinuj z naturalnymi rzeczami tutaj szybka wyszperanka z netu: Oprysk z mydła na przędziorki Mydlany oprysk stworzysz z 2 łyżek mydła, 2 łyżek oleju i 4 litrów wody. Nanoś go na rośliny i powtarzaj co 4 do 7 dni - tak długo, aż szkodniki znikną. Inna skuteczna receptura zakłada użycie 20 g mydła i 10 ml denaturatu, które należy rozpuścić w 1 litrze wody. Następnie spryskujesz roślinę i owijasz ją folią na co najmniej kilka dni. Oprysk z cebuli i czosnku - naturalne zwalczanie przędziorków Szkodniki te odstrasza zapach czosnku i cebuli. W dodatku bardzo łatwo przygotować z nich wyciąg. Pokrój ok. 12 g ząbków czosnku na drobne kawałki i zalej 0,5 l wody. Niech preparat naciągnie przez kilkanaście godzin. Potem wyjmij czosnek, dolej drugie tyle samo wody i pryskaj. Zrób tyle, żeby wystarczyło na dobowy oprysk, bo potem skuteczność maleje i trzeba przygotować nowy. Nieco dłużej zajmuje praca nad wyciągiem z łusek cebuli. Mikstura z 40 g suchych łusek i 2 l wody musi naciągnąć przez 3 dni, za to nie trzeba jej rozcieńczać. Oprysk z pieprzu cayenne Prawdziwą bombą przeciwko przędziorkom jest preparat pieprzowy, który także stworzysz z kuchennych składników. Potrzebujesz łyżeczki pieprzu cayenne, kilku kropli płynu do naczyń i 4 litrów wody. Chcesz dodać miksturze mocy? Dorzuć posiekaną drobno cebulę lub czosnek. Nie przesadź z ilością płynu - może być za mocny dla liści. Odstaw roztwór na około 8 h, żeby składniki się połączyły, a potem przecedź, żeby otrzymać klarowny roztwór. Napary ziołowe na przędziorki - wrotycz i piołun To dwa zioła znane ze swoich właściwości przeciwko szkodnikom - najważniejszą rolę odgrywa tujon, toksyczny składnik, szybko rozprawiający się z przędziorkami. Jak zrobić napar, który zakończy Twoje problemy? Potrzebujesz: 300 g kwiatów i liści wrotycza albo taką samą ilość liści piołunu 10 l wrzącej wody Całość wymieszaj i zostaw na 20 minut. Potem odcedź, ostudź i rozcieńcz wodą w proporcji 1:2. Spryskuj rośliny i obserwuj, jak odzyskują zdrowie. Ja wiem, że to już dawno po karencji i tak dalej, ale karencja liczona jest dla spożywania produktów, a nie ich inhalacji i zgadzam się, że pewnie nie zaszkodzi, na handel nawet bym się nie zastanawiał, ale dla siebie? Edytowane wczoraj o 15:06 przez Bubble @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JarzynaSWDN 542 Napisano wczoraj o 16:27 @Bubble nie nie pomijam ale na takie coś bym sie nie spinał i spryskał zanim wykształcą sie kwiaty, jak już się wykształca a problem dalej jest to wyjebał bym rośliny i zaczął od nowa 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bubble 161 Napisano wczoraj o 16:33 (edytowane) Ale, umówmy się jest to chemia, ja bym już nie do końca jarał z komfortem,, ale akurat z przędziorkiem można przeżyć do końca tylko ważne, żeby ilośc pod kontrolą trzymać. Ale wywar z czosnku, przecieranie liści, i powinno być ok to po chuj tu karate ładować? Jakby on tych roślin miał tam 30-50, albo 3 namioty obok siebie, żeby zajebać w zarodku, no to jasne, że nie ma ch... na Mariolkę bez chemii nie ma szans, ale przy 4 roślinach w szafie to można codziennie przetrzeć liście ręcznie nawet przez kilka-kilkanaście dni. Edytowane wczoraj o 16:33 przez Bubble @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
moonka 3,784 Napisano wczoraj o 16:42 @Bubble nie mam czasu na codzienna zabawe w mycie lisci😉 opryski juz kupione a wlasciwie dokupione bo znalazlem w szopie dwa preparaty + dokupilem jeden inny. Specjalnie wzialem bio na jadalne rosliny . Kiedys juz pryskalem w takim stadium i tutaj trzeba sobie odpowiedziec na pytanie czy chcemy to pozniej palic🙂 Mi to jakos specjalnie nie przeszkadza bo nie leje jakas ostra chemia 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bubble 161 Napisano wczoraj o 16:44 I to najważniejsze, masz świadomość co palisz 😄 to trzymam kciuki za skuteczność @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
moonka 3,784 Napisano wczoraj o 17:49 I po oprysku🙂 smrod powodowal u mnie odruchy wymiotne😂 1 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lady Green 2,461 Napisano wczoraj o 18:31 Boje się zapytać skąd to robactwo się bierze... 🙄 ...może ktoś inny zapyta? 🙈😅 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
moonka 3,784 Napisano wczoraj o 18:34 (edytowane) @Lady Green dobre pytanie. Jest opcja, ze bylo w ziemi z automata, ktorego dostawilem przed swietami. Innej mozliwosci nie widze😅 Edytowane wczoraj o 18:35 przez moonka @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sienet 0 Napisano wczoraj o 18:38 Koledzy warto dawać lampę do szafy na kiełkowanie zrobiłem taka z grzaniem i żeby wilgotność była wysoka ale nie wiem czy lampę matować czy lepiej do boxa po kiełkowaniu ?? @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Boczelli 3,652 Napisano wczoraj o 18:43 @moonka Włożyłeś nagrzewnice, zrobiło się ciepło i sucho czyli sprzyjająco dla przedziorka no i sie rozwinęły. Pewnie byly w ziemii tej starej lub nowej. Nic tylko patrzec az u mnie sie pojawia 😅 chyba ogarnę sobie te roztocza za wczasu @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
moonka 3,784 Napisano wczoraj o 19:02 (edytowane) @Boczelli nagrzewnica zrobila dobre warunki i wiem o tym😅. Pozostaje z nimi walczyc bo innej opcji nie mam🤷♂️ zlalem je od serca i mam nadzieje, ze to wystarczy. W weekend bedzie wiekszy ✂️✂️ wiec bede mial dobry podglad na sytuacje Edytowane wczoraj o 19:02 przez moonka 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JarzynaSWDN 542 Napisano wczoraj o 20:01 Ziemię w pojemniku do mikrofalówki na parę minut przed użyciem i nie ma problemu 1 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bubble 161 Napisano wczoraj o 20:18 (edytowane) @JarzynaSWDN Ty, 100L ziemi w mikrofali? to ja już wole iść do @moonka te liście przecierać, niż później słuchać 🤣😂😇 Edytowane wczoraj o 20:19 przez Bubble @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mateo 1,063 Napisano 23 godziny temu Lepiej roztocza kupić ? Zawieezasz i samo się dzieje bez pryskania i ingerencji @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
moonka 3,784 Napisano 14 godzin temu (edytowane) @mateo z roztoczami jest taki problem, ze trzeba wiedziec na co je kupic. Nie mam pewnosci czy to przedziorek a oprysk dziala na rozne robactwa Edytowane 14 godzin temu przez moonka 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
JarzynaSWDN 542 Napisano 10 godzin temu Nie zapomnij dodać że później te roztocza palisz, w usa ostatnio o tym głośno było, ludzie znajdowali robaki w temacie kupionym w dyspensariach okazało się że to robaki które używają to zabijania robali @Bubble możesz też do piekarnika na 200 stopni i pieczemy około godziny @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach