[RQS Purple Lemonade Auto] 60x60, Biobizz, MarsHydro, LST, Selektywna defoliacja

[paradwuchlorobenzen 160]

1 minutę temu, Lady Green napisał:

@paradwuchlorobenzen koleżankę będzie miała? 

Tak. Nowa przestrzeń i dwie nowe sąsiadki.

[paradwuchlorobenzen 160]

Dzień 69 Faza kwitnienia (Dzień 35)

Wysokość rośliny: 50cm

Światło: 20h

DLI: 65

Temp: 22-28 stopni

Wilgotność: 40%-60%

Podlewanie: 3000ml Grow (3:1), Bloom (3:1), TopMax (1:1), Acti Vera (4:1), AlgaMic (3:1), CalMag (1:1)

====

 

[paradwuchlorobenzen 160]

Dzień 79 Faza kwitnienia (Dzień 45)

Wysokość rośliny: 50cm

Światło: 20h

DLI: 65

Temp: 22-28 stopni

Wilgotność: 40%-60%

Podlewanie: 2000ml Grow (4:1), Bloom (4:1), TopMax (4:1), Acti Vera (5:1), AlgaMic (4:1), CalMag (1:1)

====

 

[paradwuchlorobenzen 160]

Dzień 81 Faza kwitnienia/Senescencja (Dzień 47)

Purple Lemonade postanowiła, że zrobiła wszystko do czego została stworzona i czas umierać.

Podlewanie: 2000ml woda

 

 

Natomiast jej sąsiadka ze zdjęcia (RQS Fat Banana, [dzień 10]) postanowiła, że 2 gałęzie w jednym zestawie to mało więc od początku zaczęła produkować po 3 gałęzie w zestawie (popularna mutacja filotaksji okółkowej [whorled phyllotaxy]).

W namiocie jest jeszcze trzecia roślina - RQS Pink Runtz (dzień 18)

 

Chcecie zobaczyć jak rosną? Obydwie puszczam wolno, bez żadnego treningu oprócz delikatnej defoliacji. Obydwie z AirPot'ach 20L.

 

Edytowane 28 Grudnia 2024 przez paradwuchlorobenzen

[Bubble 199]

Ładnie rośnie, aż miło popatrzeć. 

Fat Banana od RQS miałem, ale chyba było to Auto, naprawdę fajnie to rosło i przepyszne w paleniu było. 

[paradwuchlorobenzen 160]

Dzień 89 (Faza kwitnienia: Dzień 55)

Żniwa

Zero popcornu

Bardzo mało trymu

 

[paradwuchlorobenzen 160]

Koniec suszenia. 

Wszystkie największe pąki mają wilgotność poniżej 12%, a charakterystyczny zapach chlorofilu przestał się wydobywać.

Waga wszystkich wysuszonych kwiatów to równe 200g.

Po procesie curingu (ok 4-5 tygodni), całość produktu zostanie przerobiona olejek, z którego na codzień (od 3 lat) korzysta starsza osoba cierpiąca na chorobę Parkinsona. 

 

IMO/Wnioski:

- gdyby nie problemy z przelaniem rośliny, zbiory mogłyby być o jakieś 10%-15% większe

- jeśli masz małą przestrzeń (60x60) duża donica,  jedna roślina i odpowiedni trening to bardzo dobre rozwiązanie

- duża donica wybacza o wiele lepiej wybacza błędy ogrodnika

- nie należy bać się trenować odmian automatycznych, nawet  do drugiego tygodnia kwitnienia

- jeśli masz słabą lampę, lub lampę nienajlepszej jakości, warto zastanowić się nad odmianami automatycznymi. W cyklu 20/4 jesteś w stanie dać roślinie dużo więcej światła niż w cyklu 12/12

 

Do widzenia pamiętniczku!

P.S. 2

Zgadzacie się z moimi wnioskami?

 

P.S. 2

@Tester można przenieść, dzięki!

[Cholender 3,705]

@paradwuchlorobenzen i tak i nie. Sqdząc na przykład 4 sztuki w mniejszych donicach wynik pewnie byłby podobny przy duzo mniejszym nakładzie pracy. Co kto lubi. Tak czy inaczej, piekny wynik 😉

Edytowane 8 Stycznia przez Boczelli

[paradwuchlorobenzen 160]

9 minut temu, Boczelli napisał:

@paradwuchlorobenzen i tak i nie. Sqdząc na przykład 4 sztuki w mniejszych donicach wynik pewnie byłby podobny przy duzo mniejszym nakładzie pracy. Co kto lubi. Tak czy inaczej, piekny wynik 😉

Dzięki.

Możesz wyjaśnić jak zwiększenie ilości roślin zmniejsza nakład pracy?  Bo przecież, kiełkujesz 4 rośliny, podlewasz 4 rośliny, trenujesz 4 rośliny i masz 4 razy większe prawdopodobieństwo na niepowodzenie.

Edytowane 8 Stycznia przez paradwuchlorobenzen

[Cholender 3,705]

@paradwuchlorobenzen czesciowo masz racje, ale podlewanie czy kielkowanie 1 czy 4 szt nie robi duzej różnicy. Bardziej chodzi mi o trening. Z jedną sztuką musiałeś się bawić, naginanie itd zeby zapelnic całego boxa, przy 4 szt robisz jedno cięcie na Bena na każdej i tyle z treningu, masz całego boxa pełnego. Co do niepowodzenia to glownie zalezy od growera. Ale jak masz 4 rosliny i 1 zabijesz to dalej masz jeszcze 3, a przy 1 nie zostaje nic w razie niepowodzenia. Takze tak jak napisalem co kto lubi. Ja na przykład lubie miec różne odmiany i obserwowac roznice między nimi dlatego trzymanie 3 czy 4 miesiące tylko jednej sztuki to nie dla mnie 

Edytowane 8 Stycznia przez Boczelli

[Bubble 199]

NO zaraz moment Panowie, nie bierzecie jednej rzeczy pod uwagę, jak po 2 miechach wegu, jedna roślina padnie to masz albo 100% straty w zbiorach albo 25%, jedna roślina jest fajna zgadzam się, ale bardzo duże ryzyko straty czasu bez efektów, nie mówię już o prądzie. 

Metoda której użyłeś to scrog (screen of green) przy 4, chociaż śmiesznie to zabrzmi miałbyś uprawę typu SOG (sea of green), i tutaj dużo krótszy weg (tak wiem, że ostatnio rozmawialiśmy o wpływie czasu wetu na prawdopodobieństwo hermienia) bo tak naprawdę 3-5tyg. i zostawiasz główne szczyty, wynik prawdopodobnie byłby trochę wyższy przy mniejszych nakładach pracy, ale za to więcej wody i nawozów użyjesz. 

Jest wiele metod i każdy czuje się pewnie w swojej, i grunt to znaleźć swój własny sposób. 

[paradwuchlorobenzen 160]

@Bubble @Boczelli

Dobre spostrzeżenia Pany.

Rozkminę nt. krótkiego/długiego wegu, SOGu i SCROGu rozumiem, ale nie pasuje do tematu bo to odmiana automatyczna. 

Niemniej jednak, wciskanie 4 roślin w przestrzeń 60x60 w kontekście nakładu pracy, wyników i łatwości pielęgnacji uważam za dużo mniej optymalne niż jedna duża roślina w dużej donicy. Wynika to bezpośrednio z własnego doświadczenia.

[Bubble 199]

Że tak pojedziemy z filozofii z kung fu pandy, 

Cytat

Nie jedna droga do celu prowadzi, szczęśliwy ten co znajdzie swoją.

A tak poważnie, to tak jak Boczelli napisał i tak i nie.