schizy na miejscówce

[gibon 2]

Idąc i będąc na miejscówce mam cały czas schiza że ktoś zaraz wyskoczy zza krzaka, jak z takim czymś walczyć, z czasem przejdzie ?

[Wiesiu 80]

musisz zacząć myśleć pozytywnie 

[gibon 2]

staram się ale jakoś mi to nie wychodzi 

[Golden Boy 14]

po prostu przestań się nakręcać i będzie dobrze 

[Kielnia 13]

@gibon a który to twój outdoor ?

[gibon 2]

pierwszy 

[Kielnia 13]

to nie dziwne że się nakręcasz 

[Buk 8]

po prostu musisz przestać się schizować, nie nakręcać się z czasem Ci powinno przejść 

[Szybki 11]

też tak mam i chyba wiele osób tak ma że się nakręca człowiek niepotrzebnie

[Kozak 38]

ja pamiętam jak swego czasu spadł uschnięty liść to ja już w lekki popłoch wpadałem teraz przeszło mi to i jest luzik 

[Mr.Squn 61]

Miej zawsze plan gdzie spier****ć jakby co ^^ Pomaga taka świadomość ?

 

Stawiaj pułapki, jakieś patyki na kupke lub coś.. Będziesz widział czy ktoś się kręci przy twojej roli.. Kolejna rzecz, która cię uspokoi. 

Polecam chodzić różnymi ścieżkami, żeby nie zrobić widocznej ścieżki do twojego krzaka. Nie chodzić w biały dzień jeśli miejsce jest na przypale.. 

Każda rzecz ma znaczenie.. Jeden przejdzie i nie zwróci uwagi, a drugi przejdzie i zobaczy ścieżkę, która znając życie pójdzie w sam raz do celu. 

[Filozof 38]

@Mr.Squn tak ścieżki są przypałowe  i za częste łażenie na spota w biały dzień 

[Mr.Squn 61]

Wiem coś o tym, dlatego uczulam kolegę ?