Moze nie po paleniu ale o paleniu..

[moonka 1,746]

Wlasnie wrocilem od kumpla... To co widzialy moje oczy moze byc ciezkie do opisania😅 Zona skonczyla prace wczesniej, zostala z mlodym a ja pojechalem do znajomego oddac mu kilka rzeczy. Wyjaralismy lolka i padlo pytanie czy jade z nimi (z kumplem i jego ojcem) po jaranie miasto obok do jakiegos ich czlowieka. Zajezdzqmy na miejsce a to obrzeza Roosendaal i kompletna czarna dupa dookola. W polu jedna chalupa a najblizszy sadziad z kilometr dalej. Otwiera nam typowy polski Janusz ale urodzony w nl🤣 brzuch, was i brakowalo tylko browara w reku oraz peta w ryju... Jak sie okazalo peta mial z jointa i zostawil go w popilniczce zeby nam otworzyc😂 juz samo wejscie zapowiadalo ciekawa wizyte. Znajomy zalatwil co mial zalatwic i poszlismy na strych zebym cos zobaczyl. Co sie okazalo Janusz mial caly strych profesjonalnie przygotowany pod growing. Ciezko mi ocenic metraz ale mialo wymiary domu a wiec okolo 10x10metrow (strzelam bo u mnie w szeregowcu mam 8x7m😅) cale zastawione roslinami w ilosci ciezkiej do okreslenia. 100 moze 200 roslin. Nie wiem nie chce sciemniac. Wygladalo to jak foty z akcji cbs😅  ilosc swiatla oraz poziom przygotowania i doslownie mnie zamurowalo. Zapytalem tylko ile sie tym zajmuje i uslyszalem, ze dluzej niz moj kolega ma lat a ma cos kolo 25🙈 Nie chcialem zadawac pytan zeby nie wiedziac za duzo. Mniej wiesz dluzej zyjesz. Bylem kiedys swiadkiem/uczestnikiem nalotu marokancow z bronia na polska chalupe gdzie na poddaszu chodowano chwasty i nie chce drugi raz takich atrakcji. W kazdym razie wycieczka bardzo ciekawa i sam chcial bym miec kiedys takie poddasze...😂😂