Skocz do zawartości
begginergrw

Problemy po odstawieniu

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, klimko napisał:

gdzie podziały się moje wpisy?

Ja tam widzę wszystkie.

 

Godzinę temu, klimko napisał:

lobbujące tu na rzecz palenia marihuany

Tu nikt nie lobbuje. No chyba że tester na serwer 

 

Godzinę temu, klimko napisał:

kłamiecie i zachęcacie do palenia.

Nikogo nie kłamie. Marihuana uzależnia, tak jak cukier, seks i kłamstwo. Kakao a nawet alkohol, o dziwno. Nie zachęcam. Zbadałem organoleptycznie prawie wszystko co uzależnia. Najlepiej działa na mnie seks i trawa. Więc czemu mam nie praktykować jak dobrze na mnie działa i nie krzywdzę innych?? Bo Ty masz inne zdanie na wszechświat? 

 

Godzinę temu, klimko napisał:

Wszyscy oni są chorzy psychicznie?

Do trawy to trzeba mieć ogar pod kopułą. Jak Cię czytam, to zło jest wszędzie dookoła, ale nie w środku Ciebie. To błąd. Poznawczy i a priori zarazem. Chłopcze całe życie przed Tobą. Jeszcze nie raz życie Cię skrzywdzi gorzej niż potraktowała Cię ta trawa. Bądź silny i wytrwały. 

 

Godzinę temu, klimko napisał:

Pisałam do ludzi, żeby zrezygnowali z palenia i uważam, że to uczciwe powiedzieć co marihuana robi z mózgiem, żeby wystrzegali się palenia. Zresztą marihuana jest w Polsce na szczęście nielegalna i Twoje wypowiedzi mogą być powodem zamknięcia tej strony.

To ja napiszę do Ciebie, żebyś znalazł uzależnienie w tych Twoich ćwiczeniach. Nie szukaj gówna na ulicy, ani w aptece. 

Na szczęście marihuana w Polsce jest legalna, podobno 2 lata ją stosowałeś. Jeśli ona Ci zaszkodziła, tzn że jesteś bardzo podatny na takie stany, więc odradzam nawet cukier. Tym bardziej psychiatrów i psychologów, to jest dopiero uzależnienie...

Nie będę pisał swoich świadectw, większość tu to growerzy i stonerzy. Robią taką trawę, że tego medyczniaka to musiałbyś nazwać piccolo. Jeśli palą, dobrze na nich to wpływa, to kogo Ty chcesz tu nawracać? Lubisz pogadać, to znajdź inną, równie miłą i kulturalną jak ta. 

To jaka medyczna Ci poryła tak beret? Jakiś od medycyny estetycznej Ci to wypisywał?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

@klimko no ręcę opadają... Wycinasz moje słowa z kontekstu, wkładasz mi do ust inne których nie wypowiedziałam, przeinaczasz moje słowa/wypowiedzi... Nie ładnie. 🙂 Szczerze próbowałam Cię uspokoić bo wydałeś mi się strasznie nakręcony, z jakiegoś powodu wyszło odwrotnie. 🤔

Nie odbierz tego też źle co teraz napisze ale poczytaj może o mitomanii. 🙄

 

Edytowane przez Lady Green

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość klimko
1 godzinę temu, moonka napisał:

@klimko wyjdz i nie wracaj jesli tak bola Cie oczy od czytania naszych wypocin🙂 nikt Cie tu nie zapraszal wiec... 👋 a za twoje zdrowie wyjaram za chwile wyjatkowo tlustego jointa😉

Mnie bolą oczy od Twoich błędów. Wróć do szkoły. Może tak działa palenie na Twoją głowę. Skąd to wzburzenie ? Męczy Cię że ja nie palę i wytrzymuję, a Ty nie umiesz? Czyż na tej stronie mogą tylko wypowiadać się palacze? Sądziłem, że dobrze byłoby, żeby młodzi ludzie, którzy chcą zacząć niekoniecznie udaną przygodę z marihuaną, wiedzieli co ich może spotkać.  Niestety tu takie podejście jest zabronione, bo wylała się na mnie niespodziewana fala hejtu. Myślę jednak, że jest to lobby tu pracujące, a nie prawdziwi palacze, bo ci rozumieliby dolegliwości po MJ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość klimko
40 minut temu, Lady Green napisał:

@klimko no ręcę opadają... Wycinasz moje słowa z kontekstu, wkładasz mi do ust inne których nie wypowiedziałam, przeinaczasz moje słowa/wypowiedzi... Nie ładnie. 🙂 Szczerze próbowałam Cię uspokoić bo wydałeś mi się strasznie nakręcony, z jakiegoś powodu wyszło odwrotnie. 🤔

Nie odbierz tego też źle co teraz napisze ale poczytaj może o mitomanii. 🙄

 

Ciekawe jaką jeszcze chorobę zechcesz mi wmówić. Nie wyczerpałaś wszystkich możliwości. Ja nie prosiłem o żadną Twoją pomoc, ani pocieszenie, podzieliłem się tylko swoimi spostrzeżeniami, podpartymi własnymi doświadczeniami. Mogłaś mi w ogóle nie odpowiadać, ale nie pozwoliłaś, żeby ktokolwiek uwierzył w moje słowa.  Czytałem w innym temacie, że wmawiałaś ludziom choroby psychiczne, bo przecież Twoim zdaniem marihuana nie może powodować uszczerbku na psychice. Ja jednak powtórzę : marihuana powoduje zmiany w mózgu i wiele z objawów nie ustępuje nawet po dłuższym czasie. Nie chcesz przyznać, że marihuana jest szkodliwa i wywołuje dużo dolegliwości szczególnie psychicznych, które mogą bardzo źle się zakończyć dla uzależnionego. Najgorszy jest  zespół amotywacyjny, bezsenność, niemożność cieszenia się z czegokolwiek, bo nic nie równa się z substancją uzależniającą. Poczytaj trochę na ten temat, bo wiedzą nie grzeszysz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@klimko nic Ci nie wmawiam, podpowiadam tylko. I nie imputuj mi tu niczego. 

Mogłeś dodać w swoim poście że nie szukasz pomocy ani pocieszenia tylko dzielisz się swoją historią, wtedy bym go pominęła. 🤷‍♀️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega nas rozgryzl... wszyscy jestesmy dilerami z pod gimnazjum i nikt z nas nigdy nie odwazyl by sie zapalic tego gowna, ktore uprawiamy w 100% dla zysku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@klimko podeślij link plis gdzie to wmawiałam komuś chorobę psychiczną... ciekawa jestem... 🤷‍♀️

Btw, jak już jesteśmy przy temacie chorób psychicznych to polecam wszystkim artykuł what a shaman sees in a mental hospital. 😉 Po polsku też chyba się znajdzie, w ogóle cała historia warta poznania. 👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, klimko napisał:

Mnie bolą oczy od Twoich błędów. Wróć do szkoły. Może tak działa palenie na Twoją głowę. Skąd to wzburzenie ? Męczy Cię że ja nie palę i wytrzymuję, a Ty nie umiesz? Czyż na tej stronie mogą tylko wypowiadać się palacze? Sądziłem, że dobrze byłoby, żeby młodzi ludzie, którzy chcą zacząć niekoniecznie udaną przygodę z marihuaną, wiedzieli co ich może spotkać.  Niestety tu takie podejście jest zabronione, bo wylała się na mnie niespodziewana fala hejtu. Myślę jednak, że jest to lobby tu pracujące, a nie prawdziwi palacze, bo ci rozumieliby dolegliwości po MJ.

Ale jebniecie na bani, jak ci co się do ulicy przyklejają 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość klimko
Godzinę temu, moonka napisał:

Kolega nas rozgryzl... wszyscy jestesmy dilerami z pod gimnazjum i nikt z nas nigdy nie odwazyl by sie zapalic tego gowna, ktore uprawiamy w 100% dla zysku

Czy możesz pisać po polsku? Gdzie Ty chodziłeś do szkoły? Co do Twojej tezy, to nic nie zrozumiałeś. Nikogo nie posądzam o dilerkę, ale jeśli Ty rzeczywiście palisz, to powinieneś wiedzieć o skutkach palenia z własnego doświadczenia. Żaden z Ciebie partner do rozmów. Nie wiem tak naprawdę o co Ci chodzi. Po co do mnie piszesz? Możesz pominąć mój post i przejść dalej. Co Cię tak zdenerwowało i uraziło? Czy to, że napisałem jak to marihuana szkodzi uzależnionym? Twoja reakcja jest agresywna, a to też objaw palenia.

3 minuty temu, FantastycznyPanLis napisał:

Ale jebniecie na bani, jak ci co się do ulicy przyklejają 

Ty się tu też przykleiłeś Fantastyczny Panie Lisie. Odpuść, bo jesteś śmieszny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Boczelli ja tam lubie trole. Kiedys mialem wlasnego prywatnego bo uczepil sie mnie na innym forum🙃 na tyle prywatny, ze po czasie musialem go usadzic na miejscu w realu😂

@klimko to moze u Ciebie sa jakies problemy z czytaniem po tym medyczniaku🙃  pisze bo jak wspomnialem wyzej lubie karmic trole w internecie😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość klimko

"Nikogo nie kłamie"?????? Zaiste dziwna pisownia, powinieneś popracować nad sobą Grzechotniku, czy jak Ci tam..... Wracając do meritum Twojej wypowiedzi, to czy ja komukolwiek zabraniałem palić. Pal człowieku, aż zjarasz sobie mózg, kto Ci broni? Ty jesteś już nie do uratowania, no ale podobno Tobie to dobrze robi.... Mnie też dobrze robiło, ale wszystko jest do czasu. Pisałem do nowych osób, które chciałyby zacząć i są na rozdrożu, a nie do Ciebie. Ta strona i zaprzeczanie ewidentnym szkodom, jakie niesie używanie MJ, zachęca innych czytających do palenia. ....bo ponoć ona jest super i "dobrze robi", jak piszesz. Przeżywam trudne chwile i nadal po 6 tygodniach chce mi się czasem palić, ale nie daję za wygrane, muszę rzucić to g.... na zawsze, bo inaczej do niczego w życiu nie dojdę, a przynajmniej do tego co chciałem. To nie są chore ambicje, jak gdzieś napisałeś, tylko normalne dążenie do wytyczonego w życiu celu i radości ze zwykłych rzeczy, która miałem zanim zacząłem palić. Marihuana wszystkie te uczucia i emocje niszczy totalnie. Ty masz inne priorytety, a ja inne. Pogódź się z tym i miłego palenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 14/12/2024 o 07:14, moonka napisał:

 

@klimko to moze u Ciebie sa jakies problemy z czytaniem po tym medyczniaku

Nie da się nie zauważyć... 👍🏻 Z czytaniem ze zrozumieniem problemy są.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość klimko
5 godzin temu, WymiataczMega napisał:

@klimko skąd ten jad? To te zniszczone uczucia i emocje przez palenie marihuany? Współczuję 🥲. Uważam że problem może być głębiej. Swoją postawą raczej nikogo nie zrazisz do M.J a wręcz przeciwnie 👊

Następny "psycholog" wyszukuje czyjeś problemy. Zajmij się swoimi, bo nikt Cię nie pyta o diagnozę. Może nie zrażę nikogo, a może komuś pomogę, żeby nie musiał przechodzić takiej gehenny jak ja przez to palenie. Ty w to nie wierzysz, czy nie chcesz wierzyć? Może nie paliłeś, albo nie rzucałeś, nie wiem, ja przynajmniej mówię tu prawdę i chcę żeby inni potencjalni klienci tej strony o tym wiedzieli. Komu to przeszkadza, niech pominie moje posty. Nie musisz ani czytać moich wypowiedzi, ani ich komentować. Olej to i odpuść, masz przecież swoje zdanie i każdy może je mieć. Nie wiem w ogóle dlaczego u niektórych ludzi tutaj wzbudzam niechęć. Nic takiego nie piszę, tylko prawdę o swoich negatywnych doznaniach po MJ i o potwornym cierpieniu po jej odstawieniu. Mam lęki, bezsenność, wahania nastroju, zespół amotywacyjny, nic mi się nie chce robić, źle się czuję, nie mam siły, nic mnie nie cieszy, nie mam energii do działania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...