Hej 🙂
Pale ok 2 lata, od roku dość regularnie z różnymi przerwami. Czuje, ze to mi bardzo pomogło, nie czuje się uzależniona ani by to mnie męczyło i przeszkadzało mi w życiu wręcz przeciwnie pomaga i wiele rzeczy prostuje. Zaczęłam wierzyć w siebie i akceptować, uporałam się także z depresją. Moja dziewczyna chce się ze mną rozstać przez to, ze pale codziennie uważa, że to szkodliwe właśnie powiedziała mi, że to koniec. Czy to naprawdę takie szkodliwe? Nie chce wierzyć, że mam problem nie czuje tego bym go miała. Dodam, że spalam miesiecznie 6g w tym są wyjścia ze znajomymi. Co robić jak to tłumaczyć ?