Skocz do zawartości

FatherMichael

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

1 Neutral

O FatherMichael

  • Tytuł
    Początkujący

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Hej. Jest jak piszesz - przesadziłem tę karłowatą do ziemi zmieszanej z perlitem, a przede wszystkim kupiłem luksomierz. Okazało się, że po prostu dostawała za mało światła. Lampa poszła niżej i po paru dniach cud. Nie urosła oczywiście jakaś kolosalna, ale zakwitła, dojrzała, poszła do ścięcia :). Dzięki, pozdrawiam.
  2. @Tester Kto wie, szczególnie, że to z tego samego opakowania nasion co ostatnio opisywany przeze mnie problem. Jakiś tydzień temu zamówiłem i zasadziłem całkiem nowe nasionko, zobaczymy czy i ono będzie się dziwnie zachowywało.
  3. @Tester „ziemia uniwersalna z nawilżaczem, nawozem P, N, K. pH 5.5-6.5”
  4. Hej Jakieś pomysły o co może chodzić? Roślinka 2-tygodniowa. Naświetlana 18+6 lampą LuckyGrow 110, wisi 45cm nad krzakiem. Temperatura 27*, wilgotność 60%. Woda pH około 6,2.
  5. Dzięki za porady. @CheMsKuN Na razieją trzymam pod lampą obok tej młodej, nic nie tracę a może się czegoś nauczę na jej przykładzie. @Tester Co do growboxa to właśnie się nad nim zastanawiam. Zbieram wiedzę i próbuję określić co właściwie mi da jego posiadanie. Nie mam problemu z absolutną ciemnością nocą, warunki temperaturowe stabilne, w dzień wystarczająco światła...
  6. Hejka Poszukuję rozwiązania mojego problemu w necie i u nas i na anglojęzycznych stronach, ale nic sensownego nie udało mi się ustalić. Moja sadzonka rośnie (moim zdaniem) dosyć wolno. Gdy porównuję zdjęcia w sieci, powiedziałbym, że bardzo wolno. Na dzień dzisiejszy wygląda tak: Dziś ma 26 dni od momentu gdy wystawiła lebek z ziemi. Z początku nie było jej łatwo, bo miała słabe światło, wyciągała się w górę. Zmieniłem żarówkę LEDową na mocniejszą lampę LED i zanim udało mi sie ustalić dobrą odległość między lampą a roślinką doznała poparzenia światłem (światłem, nie temperaturą). Od dwóch tygodni światła ma idealną ilość i rzeczywiście zaczęła się rozkrzewiać. Ale trwa to w nieskończoność, poza tym zwróćcie uwagę jaka jest poskręcana i powykrzywiana :/. Może po prostu nic z niej już nie będzie, za bardzo dostała w tyłek tym poparzeniem światłem? W ramach eksperymentu posadziłem drugie nasionko (to już od tygodnia jest sadzonką), ale powiedziałbym, że też dosyć wolno rośnie. Może panikuję, nie mam doświadczenia :). Szczegóły: odmiana Auto Mazar ziemia do kwiatków z OBI temperatura 22-25*C (i w dzień i w nocy) wilgotność 50-60% światło 18h jasno + 6h ciemno podlewanie - jak jest sucho, często nawet na drugi dzień po zauważeniu suchej ziemi. Woda pH = 6.0 wentylator mieszający powietrze, ale nie wiejący bezpośrednio na rośliny, przynajmniej raz dziennie przewietrzam pomieszczenie powietrzem z zewnątrz przechowywane są w pomieszczeniu gdzie nocą mają absolutną ciemność (brak okien) nie używam żadnego growboxa, leżą sobie po prostu na podłodze Będę baaaardzo wdzięczny za wszelkie pomysły i porady. Być może chodzi o jakąś głupotę, której nie zauważam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...