Witam, jest to już 6 tydzień kwitnięcia outdoor, wydaje mi się że jeszcze trochę potrzeba. Niestety temperatura w nocy już coraz niższa i zastanawiam się czy jest sens dalej trzymać to na dworze w foliówce? Na noc zostawiam rozpalone wkłady do zniczy w foliówce aby było cieplej. Czy może jest sens przenieść do domu na te ostatnie 2-3 tygodnie? Czy może już ścinać?