Mnich

Ciekawa sytuacja, niech któryś z doświadczonych bardziej kolegów się wypowie. Ja osobiście pierwszy raz widzę żeby po spryskaniu lisci sodą, liście nabrały koloru.

Ja mam do boxa 80x80 tyle co Ty teraz... U mnie się sprawdza. Ktoś kto bardziej ogarnia niech odpowie czy to wystarczy.

Siemasz

Nie chcę się przedstawiać za jakiegoś mistrza w temacie ALE- bardzo mocno powątpiewam ze to był moonrock... lepiej sprawdźcie źródło ....

Słyszałem o tym, ponoć totalne oczyszczenie w głowie " nie tylko ". Też myślałem o tym z ciekawości ale odpuściłem. Ja obecnie na innych wodach pływam 🙂 ale rozumiem co w duszy gra... pozdrawiam.

Świat jest mały, myślałem że moja " reputacja 🤣 " tutaj nie dotrze... Ja obecnie, już kilka lat jestem w Niemczech, zjechałem z Holandii bo za dużo patologii tam jest... Wiesz co? Nie wracajmy do tego, ja już jestem zupełnie inną osobą niż byłem. Może gdzieś się przecięliśmy na imprezie, może od kogoś słyszałaś? Nie ważne, było minęło 🙂

Też mieszkam obecnie tutaj, ma rację Moonshrom, nawet jak wszedłem do sklepu Thomas " jakoś tak " to jeszcze przed legalizacja były całkiem inne rzeczy na pułkach. Teraz wszytko związane z hodowlą.

@Lady Green Tak to było dawno, swego czasu w Anglii w rejonach Boston, Worksop i Londyn troche się działo 🙂 A gdzie słyszałaś?

Wiadomo że nie, skupiłbym się bardziej na takich małych uprawach jak ja mam na przykład, dobrze wiedzieć... Czyli lać wodę z kranu, chyba i tak lepiej żeby postała te 48 godzin?

Czyli mówicie że podlewać wodą normalnie z kranu? Ja też gotuję wodę i odstawiam na 48 godzin. Czytałem że tak jest lepiej. Woda kranowa może jednak zawierać niepożądane substancje. Taka woda zawiera zwykle duże ilości soli wapnia, dlatego wskazane jest, aby ją przegotować (i oczywiście przestudzić przed podlaniem kwiatów) albo odstawić na jakiś czas i nie podlewać kwiatów bezpośrednio wodą prosto z kranu. I nie tylko to, widziałem jeszcze inne informację ale w większości piszą że lepiej zagotować i odstawić.

To życzę szczęścia

Witam, powodzenia w zbiorach.

Indoor, patrzysz jak rosną sobie dziewczynki... Outdoor ma to do siebie że dzieje się to w lesie co też uwielbiam, sam częściej jestem tam niż w mieście, jednak wybieram indoor, wszystko pod kontrolą mam wtedy.

Wczoraj podlałem roślinkę i zapomniałem o tym, dzisiaj podlałem drugi raz aż woda wyciekła bokiem - doniczka materiałową - co zrobić? Poczekać aż uschnie? Chyba wyjścia nie mam, ale mogą być z tego jakieś problemy? Roślinka nie ma nawet miesiąca...

Wygląda miodnie ✌️

Dzięki

A w jakim celu schodzić z mocy lampy?

Kiedyś w Anglii z miasteczka Worksop, pojechaliśmy z kumplem do mojego kuzyna do Londynu, mieliśmy posiedzieć weekend i wrócić w poniedziałek rano - mieliśmy nocki - No i impreza trwała dość długo, " pominę szczegóły " przychodzi niedziela i około 22 mieliśmy mieć autobus powrotny do Bostonu. Zanim poszliśmy, spaliliśmy lolka na pożegnanie i poszliśmy po bilety, ogólnie byliśmy weekendowi mocno, pijani i do tego upaleni, kupujemy więc ten bilet i nawet na niego nie spojrzeliśmy. Podbijamy do kierowcy który czekał przed wejściem do autobusu, pokazujemy bilety i on mówi dobra wsiadać... my wsiadamy i idziemy spać.. Słuchajcie tego - obudziłem się pierwszy, patrzę za okno, jest jasno a.my dalej jedziemy, widzę jakiś ocean itd. myślę- przecież to nie jest Worksop, budze kumpla on wstaje i faktycznie. Wychodzimy z autobusu i dzwoni do nas kobieta która wynajmuje nam mieszkanie i mówi- Czesc chłopaki, dzisiaj musicie zapłacić za mieszkanie pamiętacie? My mówimy ze tak, tylko że nie ma.nas w Bostonie, ona pyta to gdzie jesteście a ja mówię że nie wiem, stacja kolejowa jest itd. Ona mówi zobacz na tabliczkę,.no to patrzę a tam - Edynburg - a ona pojebało was? To jest stolica Szkocji!!?!?? Czujecie to? Obudziliśmy się w innym kraju 😆, już pominę że nie mieliśmy jak wrócić spowrotem, - to jest historia na inny temat - bilety kosztowały 10 razy tyle co zapłaciliśmy jadąc tam, ktoś popełnił błąd a.my zjarani i najebani nie popatrzeliśmy w.bilety xD 😆 ogólnie trip był dobry i jest co wspominać.

Może masz jakieś traumy z przeszłości? Ja też mam nie ciekawie w głowie, moje życie to jeden duży bałagan tak naprawdę ale poprzez palenie, które sam posadzę, wiem co tam jest, jakich efektów oczekuję i najważniejsze- podejście jakie sobie wypracuje zależy ode mnie. I teraz w drugą stronę czyli, zależy od Ciebie...

Bo pewnie to nie była marihuana.... jeśli była, to nieźle z czymś zmieszana...

Racja ale zgodzisz się że jest indica typowa jak np. Northern lights...

Właśnie zamówiłem coś stamtąd, to będzie na fr którą planuje zrobić gdy skończę to co teraz... ciekawy jestem.

@WymiataczMega a Pan Pestka? Sprawdzone może przez Ciebie? Lub może kogoś stąd?

Ja ogólnie jestem za indicą, dla każdego co innego.