Skocz do zawartości

grim1234

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O grim1234

  • Tytuł
    Początkujący

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Niestety, nie mogę znaleźć odpowiedniej odmiany dla mnie. Pierwsze co dostałem to Jean Guy od S-Lab i to był absolutny strzał w dziesiątkę. Teraz go nie ma, próbowałem inne odmiany (tragedia), aż w końcu spróbowałem Jean Guy od ODI Pharma i ma działanie podobne, ale jednak ze skutkami ubocznymi, które raczej dyskwalifikują ten susz. Nie wiem już co robić, ale myślę, że może dobry, znający się na rzeczy lekarz mógłby coś do mnie dopasować. Moje miasto jest małe, więc wątpię, że znajdzie się tu taki. Polecacie jakąś klinikę na telefon?
  2. Eh, i okazuje się, że to nie to. Blisko, ale jak tamten od SLab oczyszczal umysł, uspokajał i zajebiście poprawiał nastrój, tak ten od ODI zwiększa mi tempo serca i w sumie jakoś nie poprawia nastroju. Chyba będę musiał zrezygnować całkowicie. Nie wiem czemu ze wszystkich odmian jakie testowałem tylko ta jedna nie ma działań niepożądanych.
  3. Słyszałem opinie o S-Lab, że np. z takim Jack Herrer jest coś nie tak (nie pamiętam dokładnie co, ale że to nie prawdziwy JH). Mi Jean Guy od S-Lab odpowiadał w 100%, ale zakładając, że ten ich był... inny, to boję się, że Jean Guy od ODI Pharm nie będzie miał pożądanego działania. Ktoś może próbował obydwu i jest w stanie powiedzieć?
  4. Jak w temacie. Jest jakiś godny polecenia o dobrej renomie wśród znawców?
  5. @Resi666 Jezu, dobra, widzę. Co ci ludzie pierdolą i w internecie i w aptekach... Nie no ja już nie wiem jak mam brać tę marihuanę medyczną. Już się totalnie pogubiłem co jest co, o co prosić lekarza i o co ewentualnie pytać w aptece.
  6. @Resi666 Mój błąd, ktoś widocznie pierdolił niebotyczne głupoty mówiąc, że Aurora podobna do Jean Guy. Całe szczęście kupiłem tylko 1g. Red no 2 to coś jak Jean Guy? A i czym właściwie ta Aurora jest? Bo myślałem, że to Sativa. @Resi666
  7. Z braku laku spróbowałem Aurory i nie mogę powiedzieć, że jest to to czego oczekiwałem. Spodziewałem się efektu podobnego do Jean Guy od S-Lab (energia, inspiracja, oczyszczenie umysłu, poprawa nastroju, brak jakiegokolwiek uczucia otępienia albo ciężkości), a to co odczuwam używając Aurory to dość głęboki relaks i senność, efektu na umyśle nie za wiele - praktycznie zero śmiechawek.
  8. @Wiesiu Oczyszcza umysł, dodaje energii, poprawia humor, zwiększa trochę kreatywność, nie daje się go przepalić, tj. ani trochę nie "siada" na łeb, nie męczy. Po prostu jakiś fenomen to jest dla mnie.
  9. Jak w temacie. Niestety okazało się, że tam gdzie brałem forsowali S-Lab, bo S-Lab ich opłaca. Słabo, bo u mnie w mieście skończył się mistrzu Jean Guy - najlepsze zioło, jakie kiedykolwiek paliłem i rzeczywiście zdrowotnie pomaga przy moich dolegliwościach. Polecacie jakiś telefoniczny serwis, który nie byłby opłacany przez firmę, w której powiedziałbym: "Panie, ja potrzebuję Jean Guya", a pan na to: "A od której firmy?"
  10. @vego1989 Odmiana niedostępna u mnie, ale zapamiętam, dzięki. A coś o Mango jesteś w stanie powiedzieć?
  11. @Kibic Lekarz mówił, że Jean Guy to bardzo wyważona hybryda.
  12. Cześć. Ostatnio w aptece skończył się Jean Guy. Była to odmiana niesamowicie dobrze na mnie działająca: uczucie lekkości, poprawa humoru, lepsze myślenie, więcej energii. No strzał w dziesiątkę po prostu. W dodatku mogę to palić praktycznie non stop i mam zero jakichkolwiek nieprzyjemnych odczuć czy przemęczenia. Niestety są braki i musiałem wybrać coś innego. Farmaceutka dała mi White Widow - co okazało się tragedią. Wgniata w fotel, potęguje bóle psychosomatyczne, na które cierpię, uczucie zmęczenia, w dodatku nie da się tego palić długo, bo przemęcza. Z niezadowolenia kupiłem jeszcze inną odmianę, z braku laku był to Rockstar - no cóż, usypiacz :P Z faktem tym zadzwoniłem do lekarza zapytać o jakąś inną odmianę, podobną do Jean Guy. Zaproponował mi Headband, a sam podpytałem też o Mango, bo w zasadzie poza tymi dwoma niewypałami tylko to u mnie w mieście jest dostępne. Powiedział, że Mango mogę spróbować. Ale wolę zapytać Was: czy Mango daje radę jako relaksująca, przyjemna i nieprzepalalna odmiana? I czy macie jakieś sugestie co do odmian podobnych do Jean Guy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...