Cześć wam,
Chciałbym posadzić swoje pierwsze dziewczynki. Stąd moje pytanie czy jest sens sadzenia automatów normalnie w pokoju bez growboxów i innych udziwnień ? Po prostu doniczka światełko nad paniami i odżywki? Czy mija się to z celem i nic z tego nie wyjdzie. Nie zależy mi na maksymalizowaniu plonów, tylko i wyłącznie chodzi mi żeby była zdrowa i dotrwała do ścięcia. ( jeżeli jest taka możliwość i do zrobienia to jakie odmiany pancernych automatów polecacie )
😁