kora03

@AmberYbarra hps 250 i trzymam ok. 35-40cm

@Andi @Zielone krainy chyba jednak coś innego im dolega, młode liście zaczęły deformować i wyglądają jak jakieś mutanty. Jedna roślina wyglada coraz gorzej, jakby zmieniła kolor, druga sobie radzi, ale też lekko deformuje. Nawozów jeszcze nie podawałem, przeglądałem forum i nie mam pomysłu co im się dzieje.

Wydaję mi się, że pozbyłem się szkodników, bo już nic nie widać. Ale zauważyłem, że nawet na młodych liściach nadal pojawiają jakieś dziwne minimalnie żółte plamki i czarne kropki jakby wewnątrz liścia. To nadal może być sprawka wciorniastek, czy to jakiś inny problem? Zrobiłem kilka zdjęć z podświetleniem od dołu, żeby było widać lepiej te czarne punkty.

Dzięki, miałeś racje. Są widoczne jakby malutkie przecinki i na liściach pod światło ewidentnie widać ślady żerowania. Na razie spryskałem dokładnie Canna Curre i planuję kilkakrotnie powtórzyć, co 3 dni jak w zaleceniach. Powinno wystarczyć, czy jest jakiś lepszy sposób na nie?

@Udyr nic nie widać pod liśćmi

Co to może być? Jakiś niedobór? Sadzonka to automat, ma ok. tydzień. Na razie nie podaję żadnych nawozów itp., wody używam odstanej i staram się kontrolować pH używając pasków do mierzenia pH i pH minus od bioBizz. Ziemia to Canna Terra Professional. Myślałem, że może to być niedobór magnezu, ale raczej nie, bo woda jest dość twarda. Jeden z liści wydaj się też lekko wypukły.

Czy jeśli podlewam wodą średnią, wchodzącą już prawie w twardą powinienem zaopatrzyć się w Calmag i podawać profilaktycznie co jakiś czas?

@mirecki Temperatura poza boxem będzie przeważnie w granicach 20-23 stopni i też właśnie nad tym myślałem, że może być za gorąco w środku, ale nie wiem w sumie co mogę zmienić. Mocniejszy wentylator, czy może inny rodzaj oświetlenia. Leda raczej nie chce, bo mocniejsze lampy są zdecydowanie już droższe, a w moim zasięgu byłby jedynie panel 100W, myślałem też nad cfl 300w, ale też raczej nie dałoby rady, co nie?

Siemka, jestem początkujący, a chciałbym skompletować pierwszego growboxa. Czy zestaw, który dobrałem jest w miarę sensowny i w pełni kompletny? Z góry dzięki za pomoc. Zestaw: Mammoth Pro+ 80 - 80x80x180cm Lampa HPS 250W Lumatek DUAL Odbłyśnik Stucco 50x40cm Zasilacz magnetyczny ETI 250W Przewód zasilający trójżyłowy z wtyczką 2m Przewód przyłączeniowy 3G, długość 4m Wentylator kanałowy TT100 - 187m3/h VENTS, jedno biegowy Filtr węglowy Mastercarbo 260m3/h - fi100mm Przewód wentylacyjny izolowany fi102mm (x2) Opaska zaciskowa 60-165mm (x3) Wieszaki Master-Fix 2x34kg Analogowy programator czasowy wentylator mieszający Łącznie wychodzi ok. 1380zł

@Tester dzięki za info, a ogólnie czy ta roślina ma już spoko moc? czy ile mniej więcej powinienem jeszcze poczekać?

Jak myślicie, czy warto już ścinać? Jest to automat Ganja Skunk i ma 13 i pół tygodnia. Trzymam go na balkonie, a na noc zabieram do środka. Jest szansa, że przy tej pogodzie topy się jeszcze zwiększą, albo pojawią się bursztynowe trichomy?

A można na przykład uciąć na razie tylko górny pąk, bo dół rośliny zdecydowanie jest mniej dojrzały, a chciałbym za kilka dni wypróbować. Czy takie przycięcie może zabić roślinę, albo zahamować kwitnięcie? Tak wyglada dół:

Jestem całkowicie początkujący, jak myślicie ścinać? Albo mniej więcej za ile tygodni. Roślina ma 9 tygodni od kiełkowania, jest to automat.

Liście z dołu rośliny żółkną i pojawiają się na nich dziwne plamy. W ciągu tygodnia dość mocno to przyspieszyło i coraz wyższe liście zaczynają mieć przebarwienia (nawet te na wysokości połowy rośliny). Roślina nie ma, ani sucho ani zbyt mokro. Roślina to automat.

Czy według was roślina ma jakiś niedobory, bo liście zaczęły się dziwnie zawijać i gdzieniegdzie mieć przebarwienia i dziwne obwódki. Automat 5 i pół tygodnia.

Myślicie, że przez Shopee można zamówić bezpiecznie nawozy itp. czy raczej niezbyt?

@mirecki Ziemia to Smart Wokas (pH 5,5-6,5). Jej skład to torf wysoki, torf niski, korakompostowana, kompost zielony, perlit, kruszywa porowate, zeolit, kreda, nawóz wieloskładnikowy (WE) i nawóz wieloskładnikowy długodziałający. Staram się podlewać wodą 5,5-7 pH (używam pasków pH i minimalnej ilości octu do obniżenia pH). Sama roślinka wykiełkowała równe 2 tygodnie temu. Okej to kupię cal-mag. A odnośnie nawozu to mam w domu pałeczki nawozowe NPM 10:6:6 z innymi mikroskładnikami, nada się to może na veg, albo kwitnięcie (załączyłem zdjęcie).

@mirecki Nie daję, ale ziemia miała jakiś nawóz wieloskładnikowy długo działający, ale to raczej nie to, bo pozostałe rośliny wyglądają całkiem okej, kilka dni temu pryskałem je tylko CANNACURE

Przez ostatnie upały liście sadzonki dość mocno się spaliły, czy powinienem je usnąć (te 2 największe), żeby nie pobierały niepotrzebnie energii? I czy nie spowoduje to zachamowaniu wzrostu u automatu?

Zauważyłem żółknięcie nowych liści. Co jej może dolegać? Jest to automat trzymany w materiałowej doniczce na tarasie. Najbardziej prawdopodobne po przeszukaniu internetu wydaję mi się, że to brak żelaza. Nie kontrolowałem pH wody, a jest u mnie w odstanej kranowej 7,5-8ph. Przyznam też, że zbyt często ją podlewałem. Roślina była przesadzana tydzień temu z krążka kokosowego do ziemi uniwersalnej Smart Wokas (pH 5,5-6,5). Jej skład: Torf wysoki, torf niski, kora kompostowana, kompost zielony, perlit, kruszywa porowate, zeolit, kreda, nawóz wieloskładnikowy (WE), nawóz wieloskładnikowy długodziałający. Inne rośliny nie mają takich objawów. Co mogę zrobić oprócz kontrolowania wody? I czy według was roślina ogólnie prawidłowo się rozwija?

Czy ten środek można stosować na kwitnącą roślinę, aby zapobiegać pojawieniu się pleśni? I jeśli tak, czy raz w tygodniu wystarczy zrobić oprysk? produkt: Agricolle spray - szara pleśń, mączniak prawdziwy Target Substancja aktywna: wodny roztwór polisacharydów https://www.target.com.pl/produkty/agricolle-spray-zapobiega-szarej-plesni-i-maczniakowi-prawdziwemu

@Zielone krainy Dzięki, mam jeszcze pytanie odnośnie dekarboksylacji. W artykule pisze, że dekarboksylacji poddajemy zmielony susz i nasuwa mi się pytanie, czy można poddać temu zabiegowi np. cały susz i przechowywać go przez dłuższy czas potem w słoiku? I czy po prostu suszenie topów w piekarniku w tej temperaturze dałoby ten sam efekt?

Pierwszy raz uprawiam pomidorki i mam kilka pytań odnośnie suszenia i przechowywania suszu. Planuję suszenie w piekarniku (50 stopni), bo głownie zamierzam używać suszu do produktów spożywczych i nie zależy mi na aromacie itp. I teraz pytanie, czy lepiej ususzyć topy na wiór, żeby pleśń się w słoiku na pewno nie zrobiła, czy lepiej standardowo? I czy w ogóle jeśli ususzę zbyt mocno to straci na dużo na mocy? Czytałem też, że jeśli suszy się standardowo to trzeba przez pierwsze dwa tygodnie otwierać słoik codziennie przez około 15 minut, żeby pozbyć się wilgoci i sprawdzać czy nie pojawia się pleśń. Zastanawia mnie jak wyglada sprawa już po tym czasie, czy nadal trzeba np. co tydzień otwierać ten słoik i w drugą stronę czy zbyt częste otwieranie słoika (jeśli np. używamy suszu) może spowodować jego zepsucie?