Lukas7272

@bingobum Dziękuję za odpowiedź, właśnie takie konkluzje chciałem przeczytać bo sposobów jest naprawdę wiele. Z jednym się do końca nie zgodzę bo jednak powyżej 220 stopni uwalnia się thcv i puleon które mają właśnie najbardziej te kanapowe działanie. Dziś zrobię tak, nabije 0,5g i naciagne 2 balony, przy 210 i 230 stopniach . Smak przy 220 nie jest rewelacyjny ale przy pierwszym nabiciu i tak nie jest zły . Kapsułki nabijam tak 0,15-0,20 i od razu 230 stopni jeden balon. Potrzeba trochę czasu by nauczyć się wykorzystywać optymalnie wapa. Nawet za długie czekanie pomiędzy balonami będzie miało znaczenie moim zdaniem dlatego też myślę o balonie xl i połówka do niego na raz, 40sek temp 210 i 40 sek temp 230. Tyle różnych opcji że człowiek się gubi 🙂 Butla jest prostsza... Ale się nie poddam bo wiem że na dłuższą metę waporyzacja jest najlepsza.

Czesc wszystkim, jestem pacjentem medycznej marihuany od prawie 2 lat , choć rekreacyjnie znam zioło już od 15 lat 🙂 Kupiłem jakiś czas temu volcano hybrid i szukam najlepszego sposobu waporyzacji . Chodzi mi o jak najmocniejsze efekty. Mam dużą tolerke, całe życie było u mnie wiadro. Waporyzuje w wysokich temperaturach czyli około 220-230 stopni i tu mam pytanie. Czasami wsadzam kapsułkę do której nabijam 0,15 g , ustawiam 230 stopni i mam jeden dobry balon. Nabijam tak 2-3 razy. Robię czasem też tak że nabijam około 0,40g i naciągam 2 balony, jeden na 220 stopniach i drugi 230 stopni. Myślę który sposób jest lepszy i chciał bym poznać wasze zdanie. Proszę o rady żeby wyciągnąć z zioła jak najwięcej o odczucia również były wyraźne. Myślę że nawet przy 230 stopniach większość terpenów jest aktywnych. Próbowałem połówkę naciągać nawet na 4 balony zaczynając od 180 stopni i wydaje mi się że efekt psychoaktywny był mniejszy niż przy naciągnięciu tej samej ilości suszu na 2 balony. Proszę o pomoc.