Rav

@Tester @Udyr czyli 1 do wywalenia 🤦‍♂️ tak ta druga była oklapnięta i powstała. Mam jeszcze 4 inne i też wyglądają w prawie podobnym stanie. Obciąłem dzisiaj rano wszystkie te spalone liście. Jednak niczym jeszcze nie podlewałem.

Witam wszyskich. Dolałam im wody tak jak wspominaliscie z odrobiną tego GK ale dzisiaj rano zastałem je w takim stanie. Liście i łodygi zaczynają przybierać fioletowawego koloru, na większości są jakby rdzawe. Szczyty są małe bądź opadnięte i zdaje się już nie rozwijają w sensie nie rosną od poprzedniego czasu. Dotykałem gleby w donicach jest wilgotna ale nie mokra tak całkiem. Wody też nie żałowałem. W sumie poszło na jedną 4 litry

Przepraszam. A mam takie pytanie. Jak mówisz @Udyr że dojdzie do dwóch dni, to trzymać je w słońcu czy może przenieść do cienia. Bo nie ukrywam, że poprzednio mi bardzo pomogłeś i zastosowałem się do Twoich wskazówek plus to co przeczytałem na forum. Ale znowu ten problem wyskoczył

Od dziękuje tak idę zrobić. @Udyr @Tester dziękuje Panowie. Myśle że 12 litrow na 3 dziewczyny starczą.

Mam 3 w doniczkach i 3 w glebie. I teraz nie wiem czy te w glebie podlać czy też w donicach. Ale fakt szybko się nagrzewają.

65

Nie posiadam. Mam standardową przyprawę do kwiatów ze wszystkimi ważniejszymi składnikami o których tutaj czytałem, na czas wzrostu i coś takiego. Nie wiem czy może być Znaczy mam je jeszcze raz dzisiaj podlać ?

Dzień dobry. Witam wszystkich. Przepraszam, że być może uruchamiam niepotrzebnie temat ale czytając forum nie natknąłem się na podobną sytuacje. Otóż wyjechałem na 3 dni i zostawiłem w ogrodzie „dziewczyny” nie miałem też do kogo się zwrócić aby je podlewał z wiadomych powodów. Jak wróciłem wczoraj wieczorem zastałem je w takim stanie jak na zdjęciach. Zdjęcia zrobiłem dzisiaj. Posłałem bez żadnych dodatków po dwa litry na jedną. Czystą wodą. Ale od rana nie podniosły się. Liście są fioletowo brązowe gdzie nie gdzie. I wydaje mi się że to przez to palące słońce. Ale nie mam stuprocentowej pewności gdyż jestem nowicjuszem. Mógłby ktoś z Was doradzić mi jakoś co można z nimi jeszcze zrobić czy jest to już całkowicie spisane na straty

@Udyr dobrze, dziękuje bardzo. Spróbuje tak jak mówisz. Dziękuje za odpowiedź. W razie czego będę to monitorował

Witam serdecznie wszystkich. Jestem tu nowy i pewnie tak było w każdym z przypadków, że zaczynało się od problemów. zasadziłem sobie pare roślin i w zasadzie do momentu wykiełkowania wszystko było w porządku. Zakupiłem 56 litrowe donice materiałowe i przesadziłem tydzień temu. Posłałem dopiero dzisiejszego dnia gdyż ziemia była bardzo wilgotna a przez pare dni trwały opady więc stwierdziłem, że chyba nie ma sensu przelewać. Ale od wczoraj zauważyłem chyba niepokojącą rzecz u dwóch roślinek. Liście zaczęły zawijać sie do zewnątrz i nie wiem czy to normalna rzecz czy raczej w którym momencie popełniłem błąd. Bardzo proszę o pomoc ewentualnie jakąś poradę.