-
Liczba zawartości
104 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez mojojojo
-
Jak wcześniej grolsch3 powiedział, mam tu niezły busz. I od razu nasuwa mi się pytanie : Kiedy i co lać/pryskać żeby topy nie gniły?
-
już nie ma różowych przebarwień, wszystko jest białe. Ze 2 tyg temu czyściłem hydro h2o2 30%, wlałem też do obiegu instalacji, oraz zrobiłem oprysk korzeni. Po 3-4 dniach zacząłem dodawać voodoojuice i korzenie stały sie białe.
-
Grubo
-
ja też z zagranicy, więc zależy 😉 przeszukam amazon-a dokładniej.
-
poproszę namiar.
-
jakich dokładnie? z innej beczki, Hydroguard w nowej odsłonie
-
tak, jest na samym środku. Rozumiem, że opryski z calmaga tez mogę...
-
Jeszcze mam pytanie, czy mogę co nieco przyciąć od spodu, niby podczas kwitnienia nie można , no ale, bym trochę miejsca zrobił (wcześniej sporo wyciąłem na wege). Ktoś podpowie?
-
tak, woda w obiegu, recyrkulacja wody, filtr, pompa, bąbelki, wszystko jest. Elko! Dzień 39 Jakoś kilka dni temu, zaczął się proces kwitnienia. Podbiłem ec do 1.5, ph dalej trzymam na poziomie 6,5. Światło dałem na maxa (205W-60-80 cm od szczytów). Pojawił siś inny problem. Musiałem przenieść całą instalację w inne miejsce. Nie będę tłumaczył dlaczego. Same przenosiny sporego systemu hydro, wydawały się czymś niewykonalnym. Ale, nigdy się nie poddaje i udało się 🙂 Ze szczegółów tylko napisze, że wybrałem godzinę 4:30 rano, wydawała się najrozsądniejsza. (w sumie to "godzina złodzieji" 😉 ). Dwa dni po przenosinach, pojawiły się zółknięcia i wcześniej znane już mi plamki na liściach. Pytanko mam. Czy gdy rosliny kwitną, mogę lać calmaga i voodoojuice?
-
tak myslałem, dzienksy ok, rozumiem
-
Dzień 29. Po niecałych dwóch dobach z nieznanego mi powodu, rośliny nabrały sił (niektóre urosły o 10% inne o 20-30%). Wyglądają też dużo zdrowiej (porównując do wcześniejszych etapów). Dalej niektóre liście żółkną, ale zdecydowanie wolniej i w mniejszym stopniu. Nie potrafię zdiagnozować why... Zmniejszyłem ec do 0,7-0,8 , pryskam callmagiem , może to tego powód. W każdym razie idę w tę stronę = niskie ec + callmag + voodoojuice. Dwóm krzaczkom na mini hydro zrobiłem lst (wczesniej jednej topping). Ogólne: temp- 24C, temp. wody- 20C, wilgotność 55%, ec-0,7(8), ph-6,5. Mam pytanie kiedy przejść na 100% mocy światła ? (sanlight qw5 gen2.1 205W). teraz jadę na 80% - 70-80 cm od krzaka. Dzis jeszcze uporządkuję krzaczki (lst)
-
Ahoi. Dzień 27. Walczę cały czas z żółknięciem liści. Sporo z nich musiałem usunąć. 5 dni temu podwyższyłem ec do 1.5, a ph do 6.0 (nie wiedziałem co robic, metoda prób i błędów) i było gorzej. Na górnym pietrze straciłem prawie wszystkie duże liście i dziewczyny przestały rosnąć. Następnie obniżyłem ec do 0,9, lecz wciąż żółte liście powracają, wolniej ale powracają. Kilka roślin wygląda ok ,a żółknięcie liści jest tam minimalne (nic nie musiałem wycinać). Robię opryski callmagiem, nie wiem czy to coś daje... Mam jeszcze jedno hydro. Ten sam model, tylko miniaturkę. Tam mam dwa krzaczki, ec od poczatku 0,6 ph 6,5 i wyglądają o wiele zdrowiej. (są mniejsze bo mają gorszy dostep do światła) Nic nie kumam, ale się nie poddam.
-
spoczko.
-
rzeczywiste mam 1.1 ale od ph- ,nawozów i kranówki , mam 1,56. Kurcze, zdjąłem wcześniej , bo myslałem własnie , że przenawoże. Liście mają mocno zielony kolor w wiekszości, stąd pomysł na 1.1 ec, wczesniej było 1,2-1,3
-
kranówka, osmoza nastepnym razem
-
do 10 dnia ph skakało miedzy 5,2-6,2 później już stabilnie 5,5 do teraz. Za kilka dni przyjrzę się jeszcze korzeniom, bo naprawdę nie wiem czemu są oklapnięte liście- wszystko inne wyeliminowałem. Teraz jest lepiej, ale daleko od dobrze.
-
19-20C ale procentowo , to jest ich 2% na niektóry wogóle, a korzenie naprawdę sa dużę kurcze , zdjęc korzeni nie zrobiłem, teraz tam nie zajrzę, za pare dni dopiero
-
Wczoraj sprawdzałem, mocne , długie (maja śladowe ilości różu ). Wczoraj tez sprzet cały czyściłem h2o2 30%, dodałem tez do pozywki 15 ml na 20L. ph-5,5 ec 1.1 właśnie prysnąłem liście calmagiem biobizz 4ml/L. może to je wzmocni
-
apropo tego co dodałes o żółkniejących liściach: moje liście są mocno zielone, nie żółkną (tylko te plamki) , ale zawijaja się do góry i tracą wigor (jakby schły). Niektóre sa oklapnięte. wczesniej myslałem, że to lampa, ale jej moc mam na 60% i 85cm
-
mam ec 1.1 (miałem 1,3 zmniejszyłem bo myslałem , że może w te stronę)
-
Siemanko. Dzień 22. W rezultacie trzynastoma krzakom, ściąłem łeb (jednym 4-5 dni temu innym przedwczoraj), Czternaście wczoraaj przeszło Lst.( rano po treningu wyglądały na bardzo słabe oklapniete) liście zaczęły zawijać się ku górze, wyglądaja kiepsko. Czy to nie przenawożenie?- . I skąd znowu te plamy na liściach (używałem calmag biobizz i przestały sie pojawiac ale znowu są)(Zmiejszyłem ec do 1.0 (było 1.2), przesunąłem lampę na 85cm). Czasem jest mi cięzko cowkolwiek ocenić, w róznych miejscach, różne gatunki, zachowują się inaczej. Ogólnie staram się reagowac na całość. Zdjęcia Lst, Plam na liściach, i i problemów, które zaczeły sie pojawiać. Poproszę o radę jak mam reagować, liście tracą wigor.
-
kiedy najlepiej zacząć?- tak na przyszłośc... i czy auto do scrog-a ok?
-
10 przyciąłem, 2 na Lst zostawiłem i dwie tak jak były. Będę miał porównanie. Jutro, pojutrze wrzucę zdjęcia. Myslałem tez o treningu Scrog. Mógłbym na jednym piętrze, albo dwóch, rozciągnąć siatkę (mam gotową). Tylko czy warto? Czy duży stres? i kiedy najlepiej?
-
i czy ciąć na v6 jak co ?
-
rozumiem, to v4 zrobię. Zostawiłem 3 na lst, Dwie, jak się podniosą to podetnę. Reszte chyba też. Jeszcze jutro podpytam was dokładnie gdzie ciąć. (chyba wiem, ale wolę zapytać) Czy tak jest ok v4 ?