PIT

Mysle tak ze na namiot do 600 zł?kupie cos dobrego do tej ceny zeby było szczelne i nie wypuszczało zapachów? a jeżeli chodzi o wiatrak wciągający i filtr to tak tez do 600 zł No chyba ze warto bedzie coś dołożyć i kupic jeszcze lepszego😉 No to wtedy moge troche przedłużyć budżet...tylko pytanie czy warto 😉 Pozdrawiam.

Witam Was koledzy! Jako że poprzednia uprawa Mnie bardzo zadowoliła to chcialbym rozpocząć nową przygodę z LSD auto i Purple Lemonade auto,lecz najpierw zanim zaczne z nimi przygodę to chcialbym wymienić Swojego boxa na coś lepszego-ogólnie mój poprzedni box był o wymiarach 60x60x120 niestety z bardzo cienkiego materiału i mocno przepuszczał swiatlo(w ogóle nie odbijał światła) ponadto jak był zamknięty to wszędzie było widać dziurki przez co był strasznie nieszczelny,a to żeby był szczelny to najbardziej Mi zależy zeby Mi zapachy po całym mieszkaniu nie latały jak to było z poprzednim boxem.Chciałbym sie Was poradzić,poniewaz spodziewam sie ze znacie juz niektóre marki boxów oraz wiele boxów juz sami przetestowaliście i możecie śmiało sie wypowiedzieć na ten temat.Jakie wymiary boxa Mnie interesują tym razem? 60x60x150 fajnie by było jakbyście od razu przysyłali linki do Waszych propozycji. ponadto chcialbym Was sie poradzić jaki wiatrak wciągający byście poradzili razem z filtrem węglowym?zależy Mi na tym aby był cichy jak i zeby dobrze wyciągał powietrze a filtr bardzo dobrze oczyszczał. Dziękuje Wam za poświęcenie chwili na przeczytanie Mojego tematu jak i doradzenie,Pozdrawiam!

Bo wydaje Mi sie ze poczujesz po tej fotorelacji niedosyć i będziesz chciał więcej-Ja sie nie dziwie bo tak samo miałem😉 zakładaj fotorelacje i z chęcią będę odwiedzał.Ja to miałem boxa 60x60x120 i na początku hps 200 w i Ci powiem ze zamieniłem na leda marshydro ze względu na to ze bardzo mocno podwyższała Mi temperature w boxie. A od kiedy kupiłem marshydro juz tego problemu nie mam i wszystko pieknie jest mlekiem i miodem płynące.

Gratulacje i tak jest super a wydaje Mi sie ze w następnej fotorelacji poprawisz wynik i to nie jednokrotnie

Będę z chęcią odwiedzał Twoją fotorelacje,zwlaszcza ze tez juz zakupiłem pestki i w tym LSD;) Powodzenia życzę!

Ja też miałem na dwóch krzaczkach czerwone łodygi tak jak tutaj na zdjęciach i powiem Wam szczerze ze poza kolorem to nic złego sie nie działo bo rosły dalej w Swoim tempie i nie wpłynęło to jakoś negatywnie na krzaki

Moi drodzy! przepraszam ze tak długo Mnie tu nie było. Chciałbym Wam podziękować za rady jakimi Mnie tutaj obdarowywaliście a przy okazji chcialbym podzielić sie informacjami jak wyszło z Moją pierwszą uprawą. Otuż z Moich krzaczków uzyskałem finalnie lekko ponad 70 gram suchego materiału a ponadto z łodyg i liści udało Mi sie pozyskać 100 gram masełka;)). jeśli chodzi o masełko-jest tak mocne ze wystarczy ze zrobie jedną kamapeczke z tym posmarowanym masełkiem i za około godzine traci sie kontakt z rzeczywistością...poprostu juz nie raz Mnie wywaliło tak mocno z kapci że zazwyczaj nie pamiętam pół nocy😅 A jeśli chodzi o palonko? Jest naprawdę super,przyjemne i napełnia taką pozytywną energią.Wydaje Mi sie ze jak na pierwszą hodowle 70 gram może byc całkiem spoko wynikiem(ale jak ciężko ze Mną te roślinki miały)😅 Na tej hodowli nauczyłem sie jak z nimi postępować na co zwracać uwagę-wszystkie te informacje uzyskałem od Was lub z tego forum z innych tematów za co Wam bardzo dziękuje. Juz mysle nad następną uprawą...tym razem 1xLSD auto oraz 1x Purple Lemonade Auto i tym razem wydaje Mi sie ze powinno pójść o wiele lżej;)) jeszcze raz dziękuje Wam za wsparcie na początku przygody!😉

Sorrki,po prostu pierwsza uprawa i próbuje sie starać w tym co robie. to odmiana Afghan Kush Auto. Ziemia została tu użyty najzwyklejsza z ogrodniczego sklepu z odpowiednim pH itp. Zmieszana z kokosem(oczywiscie w dobrej proporcji)Flushe były robione i roslinka ma sie juz dobrze. Tylko tak sie zastanawiałem nad tym kolorkiem kurcze,co prawda kilka listków sie zrobiło przy Górnym kwiecie w kolorze żółtym,jeszcze żaden liść z niej nie odpadł,aczkolwiek z w połowie rośliny ze 3 listki szykują sie na wypad ale tak do wysuszenia brakuje im moze z tydzień?wolałem z Wami to przedyskutować,poniewaz tez mam obawy pojawienia sie pleśni, lipa straszna by to była Gdyby wyszło ze to plecha😱😱😱😱😱

To Mnie uspokoiłeś w tym momencie;)) dzięki za odpowiedź,pozdrawiam.

Witam szanowne stowarzyszenie Ogrodników;) Doradzicie może czemu liście przy topach zmieniają kolor? ph w normie,roślinka ładnie rośnie tylko Mnie ten kolor zastanawia.

Pięknie Ci idzie,powodzonka👍

Musi być,cały czas podlewam wodą odstaną o pH 6.2-6.5

Czyli calmagiem Ją poczęstować?

Moi Drodzy,jak myślicie co może być przyczyną?

W razie czego jednak ograniczę teraz nawozy,poniewaz po co lać jak i tak wszystko ładnie wygląda,prawda?

😅 Gdzies na internecie podłapałem że ludzie tym samym pH metrem tak samo robili. czemu sie wstrzymywać? co do roślinek to naprawdę świetnie się odbudowały,już nie mam z nimi żadnych problemów,o żółtych liściach zapomniałem juz dawno... zaczynają rosnąć jak na drożdżach Oby tak do końca😎👍

PH gleby patrzałem to miała 6.9,w sumie nwm od czego tak rośnie,leje od 2 tygodni wode z pH 6,5 a to zdjecie najmniejszego maleństwa ale za to najszybszego jeżeli chodzi o postęp Jeżeli chodzi o kropeczki na liściach,ktore zdjecia pokazywałem na poprzednim poście co radziliście calmag dolać i tak tez postąpiłem,na razie po 1 dniu czekam na rezultaty. Wszystkim roślinom tez dolałem troszke biohumusu na wzmocnienie

Dziękuje wszystkim ra radę,każdą Waszą radę utrwalam Sobie w głowie. co do oprysku-mam calmag rozpuścić w wodzie i popryskać mgiełką na liście tak? Jak juz jesteśmy przy liściach to...czemu niektore listki błyszczą sie jakby były zalakierowane ???

Dzięki za wytłumaczenie,calmag zakupiony-powinien być w czwartek,w jakiej proporcji radzicie używać?

Calmagu nie mam bym musiał czekać 3 dni,moze byc dolomit?

Teraz je pilnuje tak jak trzeba,dzięki wielkie za rady. teraz tak po 6 dniach tez zaimplikuje troche biohumusu ale malutko by nie przesadzić. Wiecie jaka może być przyczyna tych kropek na liściach? 2 dni temu sie pojawiły.

do dolomitu wlewałem zwykłą wode z kranu u Mnie wynosi Ona 7.2 pH-czyli dolomit podniósł pH o 0,6. z Tą wodą tak zrobie jak radzisz. juz ponalewalem w butelki wode i sobie stoją. Do Wody teraz dodaje „ph minus” z plagronu-wystarczy ze dodaje go 3 kropelki do butelki wody 1 litrowej i juz mam pH wody 6,7 PH teraz do wody dodałem dodatkowo pare ml biohumusu i powiem Wam na drugi dzien wszystkie liście które były pozawijane,prawie w kokon to w 70% sie pootwierały i teraz normalnie wyglądają,ponadto przestały żółknąć.

Powiem Wam szczerze ze jeżeli te roślinki nie wyjdą to spróbuje kolejny raz za rok w wakacje.Tylko w wakacje moge sie tak zabawić w ogrodnika,gdyż pracuje za granicą na co dzień,wiec gdybym teraz zasiał nowe nasiona to wątpie ze zdążyłbym zebrać plony do połowy września a wtedy juz wracam za granice a nikt by nie zaopiekował sie Moimi roślinkami. ps.znalazłem resztki w butelce(woda z dolomitem),z której podlewałem roślinki przed moim 4-dniowym wyjazdem,po którym zaczął sie robic dramat z roślinkami.Zobaczcie co pH metr pokazał....to możliwe ze dolomit tak aż podwyższa PH😱😱😱 Cynamon dobry na pleśń?

dzieki za radę. To moze byc osad wapienny?

Ja dziękuje,juz niczym nie bede podlewał jak na razie,poniewaz przez te nawozy takie popalone😅 Jak na razie zaobserwowałem że roślinki budzą się do życia a nawet zaczynają wytwarzać ponownie Swój charakterystyczny zapach a liście juz dalej sie nie przepalają. Dziekuje wszystkim za rady ps.moglibyscie Mi doradzić jakiś środek na pleśń itp?poniewaz zauwazyłem ze na ziemi w doniczkach juz cos białego zaczyna zalegać a nie chce zeby w późniejszym procesie weszło to na roślinkę a tymbardziej topy. Z góry dziękuje.