Skocz do zawartości

Grzechoczący Grzechotnik

Elita
  • Liczba zawartości

    2,047
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    53

Zawartość dodana przez Grzechoczący Grzechotnik

  1. Kolejne szybkie odwiedziny, aby sprawdzić jak nowe jack berry zaadaptowały się w środowisku leśnym. Służy im chyba dobrze nowe miejsce. Dwie starsze pokazały włoski. Pierwsze zdjęcia, to najwcześniej wsadzona. Druga jest niemrawa (źle zrobiony fim, widać że porządnie zamuliła) Starsza 36 dzień życia, młodsza 29. Pytanie 🙂 czy jak pokazały się preflowery mogę używać jeszcze ashai? Wiem, że będzie jeszcze wzrost, ale czy z Waszego doświadczenia jest jeszcze czas na lst?
  2. Byłem tylko kontrolnie... Mówię, fajnie puszcza po bokach, naginam delikatnie... i poleciała dodatkowo głowa. Jutro planuje oprysk calmag. Pozdrawiam
  3. Nie 😉 I wcześniej wsadzone dwa jack berry. Podsypane dolomitem i azofoska, wymieszane z ziemią. Do tego również oprysk ashai.
  4. Dwie nowe jack berry w lesie. Obie 14 dzień życia. Od razu po wsadzeniu dostały oprysk ashai, podlane kranówka odstaną 48h. To ostatnie jack berry jakie miałem. Walczę żeby wykiełkowały critical, purple, afghan (choć jednego w lesie pokonał grad). Ostatnie pestki jakie mam. Pierwszy raz mam taki problem żeby się rozbiły nawet przy zastosowaniu crushingu. Zobaczymy.
  5. Zdjęcie, które wrzuciłem jako początek fotorelacji, było wykonane od razu po spryskaniu krzaka jak i ziemi. Nauczyłem się już jak podlewać na donice, na pewno nie jest przelana. Na tą chwilę wygląda tak. Pozdro
  6. Tutaj pojawia się element zaskoczenia, szczerze zastanawiałem się nawet nad dodaniem nawilżacza. W drugiej połowie lipca pozostawiam roślinę na 6 dni bez podlewania. Ale później, szykując się do startu indoor, w innych fotorelacjach niektórzy w bardziej trudniejszych warunkach i na dłużej pozostawiali rośliny. Głównie dlatego dodałem do lightmixa więcej perlitu niż było zastosowane. Podobno też system korzeniowy ma lepsze napowietrzenie, przez to zdecydowałem się również na growbag a nie standardową donice. Z lst czekam jeszcze do tygodnia, po wsadzeniu w docelową pojemność chce dać jej trochę podrosnąć. Przy takiej wielkości na outdoor, oprócz lst, wjeżdżały cięcia na auto. Tutaj chciałbym zachować większy spokój i obserwacje. Pozdro
  7. Cześć, ten rok nauka, lecę i outdoor i zaczynam indoor. Co będzie to będzie, a jak nie będzie to będzie doświadczenie😉 Namiot 35x35x90 Oświetlenie ledam 30w, świeci 18/6, później 12/12. Mieszak i wyciągający bez filtra - pc. Jak będzie bardzo czuć to zastanowię się nad filtrem. Ziemia plagron lightmix dodałem więcej perlitu, około 3:1, donica growbag 12l. Trening, na pewno lst i cięcia jakie wyjdą. Chciałbym spróbować swoich sił z klonowaniem i wyrzucić klony na outdoor. Dla samego przećwiczenia klonowania. Cały czas zastanawiam się również nad wprowadzeniem scrog. 18 dzień życia Caramel OG Fast. Obserwujcie, podpowiadajcie. Dzięki
  8. Kolejne odwiedziny i smutny widok. Afghan nie przeżył potężnego gradobicia, które przeszło przez okolice. Oba jack berry rosną, drugi (późniejszy) tak jak myślałem ze źle zrobionym fim, ale odrasta. Na razie dam mu spokój, przy kolejnej wizycie znowu planuje oprysk ashai, wezmę ze sobą również trochę dolomitu do podsypania. Starszy jb ucięte 3 głowy, testowo i z nauką na przyszłość (zdjęcie zrobione przed zabiegiem). Pytanie do chcących pomóc. Myślicie, że warto zastosować trochę azofoski? dość częste opady i nie wiem czy to co było dobrego w ziemi nie zostało wypłukane.
  9. Kolejna w lesie. Afghan widow, 15 dzień i dziś na nowym miejscu pierwszy dzień. Trochę przy transporcie obsypana ziemią. Na zdjęciu nr 1. Zdjęcie nr 2, jack berry 21 dzień życia. W poniedziałek próbowałem zrobić FIM, ale chyba nie wyszedł, raczej idzie jeden odrost, zobaczymy z czasem co to mi wyszło. Nagiąłem ją dzisiaj pierwszy raz. Zdjęcie nr 3, jack berry 28 dzień życia, cały czas wypuszcza nowe odrosty, związana też bliżej szczytu, bardziej naciągnięta. Jeden liść z samego dołu uschnięty, drugi - widoczny na zdjęciu- podziurawiony. Wszystkie spryskane pierwszy raz ashai.
  10. Podsypane ślimakolem, chociaż żadnych śladów nie widziałem. Starszy Jacka berry rośnie super z nowymi szczytami, 26 dzień życia, 11 w lesie. Młodszy Jack Berry również idzie w górę, 19 dzień życia, 5 w lesie. Oba podlane karnówka odstaną 48h, bez żadnych nawozów. W środę powinny dojść zakupy w których będzie ashai. Więc pytanie do doświadczonych, oprysk czy do gleby lepiej stosować ashai? Dzięki wszystkim za odpowiedź. 1 i 2 foto to młody JB, 3 foto to starszy.
  11. Rozumiem, że chodzi o to żeby zwierzynanie ryła, zapewne również o zamaskowanie i bezpieczeństwo. Natomiast możesz po krotce napisać dlaczego akurat keramzyt? Będę wdzięczny 🙂 czytając fotorelacje innych, zapamiętałem że keramzyt najlepiej przepłukać lub wyparzyć?
  12. Kusi mnie ta myśl 🙂 szybko sie zebrała, tak sądzę bo doświadczenia nie mam, jedynie to co wyczytałem przed wykiełkowaniem. Ta mniejsza to ta sama, a jak wszystko dobrze pójdzie to za około 10 dni dwie kolejne jack berry będą w lesie 🙂 całe życie uczę się na błędach, rady mile widziane, ale uparty jestem jak te ślimaki, ale dzięki za Twoja radę. W poniedziałek będzie bardziej niebiesko na ziemi w kolejnym upie, wcześniej nie dam rady. Mam nadzieję że przeżyje. Pozdro
  13. Mały up. Na starszej fajne nowe szczyty po ścięciu głowy. Przed podlaniem widoczne ślady ślimaka, myślałem że przy tych warunkach za oknem nie będzie ich wcale (wiem naiwnie). Bardzo nie chciałem, ale w poniedziałek rano postaram się zapodać coś na nie, no chyba, że już więcej nie zobaczę tam dowodów na ich pojawienie się. Młodszy Jack Berry rośnie sobie zdrowo i bez żadnych odwiedzin.
  14. Dla niektórych sadzonek za późno, ale zrobiłem z gałęzi okręgi na ziemi na około 30cm wysokie, już to pomaga, na razie bez żadnych zwierzęcych ingerencji Dzięki, oby bez ✌️ na tej odmianie planowałem i mam zamiar na reszcie tych jack berry to stosować, mają według producenta 10tyg do cięcia. Tak jak pisałem, ten rok nauka, a na innych odmianach jedynie wejdzie lst (chyba). Zresztą cięta 2 dni temu, a już widać że dwa szczyty rosną po cięciu. Pozdro
  15. Nie życzę sobie, ani nikomu innemu. Ale za późno zacząłem, ten rok ma być nauką, nawet z nornicami. Był już dzik i sarna, ślimaki już za mną, obym nie musiał uczyć się na norniacach:) Więc zdjęcia z leśnych szlaków. 21 dzień życia, 7 dni w docelowym miejscu. Raz cięta głowa i małe nagięcie. Jack Berry XL
  16. Cześć, Raczkuje. Wszystkie pestki od big seedbank, bo tak. Cel to doprowadzić do końca choć jedną, uczyć się i nie dać się złapać. Miejsce, a w sumie to miejsca. Wszystkie leśne, po jednej dziurze. Dołki 10-15l ziemi sterlux 5.5-6.5 plus perlit. Przed wysadzeniem grzeją się pod ledam 30w. Wszystkie auto. W różnej wielkości /fazie : JACK BERRY XL AFGAN WIDOW CRITICAL HAZE PURPLE SKUNK
×
×
  • Dodaj nową pozycję...