Oliwa z Oliwek (poradnik).

[Bziągwa 2]

Poniżej przedstawiam przepis na oliwę z oliwek wykonaną przy użyciu wolnowaru (slow cookera) lub garnka z wodą.

Przepis:
- 10 gram kwiatów konopi.

- 250 ml oliwy z oliwek extra virgin.

Można użyć innych ilości ważne żeby objętościowo zachować stosunek suszu do oliwy w ilości 1:1.

Zamiast kwiatu z konopi można użyć liści i łodyg lecz aktywność będzie mniejsza. Można także dodać suszu po waporyzacji ABV (ABV nie poddajemy dekarboksylacji).

Wykonanie:
Kwiaty konopi kruszymy na małe kawałki (można użyć młynka) i poddajemy procesowi dekarboksylacji umieszczając w piekarniku rozgrzanym do 110 stopni C z termo obiegiem na 45-60 min. Co jakiś czas trzeba przemieszać całość. Dla świeżych konopi czas trwania tego procesu to 60min dla starszego suszy skracamy czas do 45min.

Po dekarboksylacji umieszczamy konopie wraz z oliwą w wolnowarze. Wolnowar ustawiamy w tryb LOW bez przykrywki na 3h, mieszamy całość co 20-30min.

Jeżeli nie macie wolnowaru można użyć zwykłego garnka z sitkiem wypełnionego wodą w którym umieszczamy słoik z suszem i oliwą, podobnie jak w wolnowarze gotujemy przez 3h bez przykrywki co jakiś czas mieszając.

Po trzech godzinach przecedzamy wszystko przez gazę i umieszczamy po wystygnięciu w lodówce. 
Oliwę można przechowywać w lodówce około dwóch miesięcy, w zamrażarce nawet do roku. 

Zalety oliwy z oliwek:
- Jest zdrowsza od masła i można ją przechowywać dłużej.
- Łatwość dobrania dawki, oliwę z oliwek dozuję za pomocą strzykawki. Jeżeli robimy oliwę z samych kwiatów to proponuję nie przekraczać za pierwszym razem dawki 10ml by sprawdzić jej moc. 

- Oliwa ma właściwości przeciwbólowe, można nią smarować obolałe miejsca.

Minusy oliwy z oliwek:

- W lodówce oliwa z oliwek może ulec po czasie zgęszczeniu. Po wyjęciu z lodówki po około 20 minutach wraca do stanu ciekłego.

Edytowane 13 Lipca 2022 przez Bziągwa

[Gość]

@Bziągwa Zajebisty przepis muszę kiedyś koniecznie spróbować. Skąd pomysł?

[Bziągwa 2]

@Szwagrom Polecam naprawdę warto spróbować. To nie mój pomysł ja tylko wielokrotnie go stosowałem, przepis jakiś czas temu znalazłem na blogu który zajmuje się tą tematyką. 

[Gość]

@Bziągwa No muszę spróbować właśnie, mordko próbowałeś już. ? 

[Bziągwa 2]

@Szwagrom Wielokrotnie, dlatego podesłałem ten przepis. Jak dla mnie to najbardziej dyskretna metoda przyjmowania konopi. Jedziesz np. na wakacje z buteleczką zażywasz tyle ile ci potrzeba i masz 5 godzin bani, nikt inny na ciebie nie doniesie bo śmierdzi jak jarasz, tutaj nie ma żadnego zapachu. Dodatkowo dzięki olejowi nic mi się nie marnuje, w domu vaporyzuje zioło a ABV zbieram i przerabiam na olej podobnie jak liście z uprawy. 

Jest jeszcze jeden minus tego olejku, da się przesadzić z dawką, konopie doustnie działają dużo mocniej niż przez palenie i wejście bani trwa od 1 nawet do 4 godzin.

Dlatego warto za pierwszym razem spróbować od mniejszej dawki np. 5ml by sprawdzić moc oliwy. Poczekać 2-3 godziny i później ewentualnie dojeść więcej. Dużo ludzi na początku (w tym ja) bierze pierwszą porcję i po godzinie kolejną bo nic nie czuje, a to może być zgubne :). Tak zrobiłem za pierwszym razem to żona mi powiedziała że jeszcze nigdy nie wiedziała mnie tak zajebanego.

Jak się przesadzi to można dostać badtripa (zwłaszcza jak palonko to sativa) i warto mieć gdzieś schowany olejek CBD, zażywasz dużą dawkę pod język i sytuacja po 30min się poprawia.

By przyśpieszyć działanie by bania szybciej weszła to warto brać na pusty żołądek i po zażyciu zagryźć czymś małym by poruszyć soki żołądkowe np. jabłkiem lub bananem.

[Bziągwa 2]

@Tester Proszę o przeniesienie do działu Potrawy z konopi.