Skocz do zawartości
StonerPL

Grinder z Kief Catcherem

Rekomendowane odpowiedzi

Do tej pory używałem ciągle zwykłego, najtańszego akrylowego grindera za kilka złotych.
Teraz zastanawiam się nad grinderem z kief catcherem.

Ale zastanawiam się nad tym:

Jeśli za każdym razem odejmujemy ten kief z produktu, czy to nie sprawia, że sam produkt będzie dużo słabszy przy paleniu?
Czy opłaca się więc zbierać kief przez kilka miechów i za każdym razem mieć słabsze palenie?

A może jest to tak znikoma ilość, że jest to niezauważalne?

A Wy? Zbieracie kief? 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@StonerPL zebyś zebrał gram kiefiu musisz przemielić naprawde srogą ilość materiału, wszystko zalezy od jakosci suszu, wilgotnosci.

Ja ostatnio 1,11g po dogłębnym czyszczeniu młynka z blue chesee od RQS z dobre 2dyszki przemieliłem.

Nie robisz słabszego materiału mieląc mlynkiem. Bo i tak spora wiekrzq część jest w rozdrobnionym materiale ktory palisz. Podobnie jest z mlynkiem plastikowym. Tam nie ma gdzie opasc wiec robi sie ala "hash" na bokach młynka taki spiek. Ja czesto ostatniej komory nie odkręcam wcale jedynie co to raz na jakiś czas zeby zebrać ten pyłek w kupke i go ubić. Wydaje mi sie ze to juz bardziej kwestia gustu niż mocy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mleczyk bije do syta w szkło( podobnie hasz, nabijam calą dzide ile se da zeby nie bylo przelotu igla dziurka i podgrzewasz dookoła jak coś zaczyna kopcić to daje gazu w opór i wdech ze żylaki za uszami wychodzą,patent jak w Dani mieszkałem i po  christiani sie szwędałem) albo robie węża do lolka, z wapka nie bardzo sie sprawdza, z trymu po kosie zawsze liscie kulam jak jamajczyki cos tam haszu wyjdzie a tak  z goryla i gsc wyszlo mi nie cale 4 naprawde fajnej plasteliny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

@ArteK ja kiedyś paliłem taką kurwa czarną plastsline, to była najmocniejsza faza jaką miałem w życiu, nie licząc pierwszego wiadra po którym wyjebalem się na telewizor. Ale podejrzanie mocna była bo podjeżdzało mi tym że to mógł być dopek jakiś 

No ale zdążyło mi się dopa palić no i jednak to nie był chyba dop bo faza po tym była jeszcze jako tako do ogarnięcia a dop... No jak dop, nie ma co tłumaczyć ( przeeeżyyyj too saaam) 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mleczyk pierwsze wiadro każdego zmiata z planszy ja wlasnie na christiani sie haszu opaliłem, w hollandi znów mialem ulubiony coffik i zawsze brałem 3 paczki baczke plasteline i kief, taki zestaw czasem powodował ze byłem ostatnim klientem xD

Młodość ahhh. Az sie miło robi na serduszku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Haczyk kosztowałem kiedyś jak ze Śląska kuzyn przyjeżdżał mmm... Kurwa chyba będzie misja zrobić haczyk 😄

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I raz na jakiś czas Space Brownie jak całe zjadłeś na szybko i np popiłeś cieplym ja nałogowo piłem wtedy wódke i cappuccino. W urodziny chyba 25 zjadlem dwa pakiet w kiejde i w miasto jakies 3h chodziłem dookoła jednego bloku, i moze bym sie nie kapnął gdyby mi gosciu uwagi nie zwrocił czy sie nie zgubiłem, wyszlo tak ze z typem wyjarałem co miałem on wyjął swoje i siedzieliamy do switu xD ciapaty ale spoko gościu wodki sie dopiero zemną pod mostem napił bo tam go nie widzi, ale z niego taki zawodnik ze szkopka wychylił i tyle xD ciagle mi pisze kiedy przyjade chociaz na wakacje.

@mleczyk po kosie jak wytrymujesz topy  i liscie przytopowe musisz kulać te liscie dosyć mocno pierwsza oznaka to czujesz taki ślizg pod dłonią dobry znak bo zaczyna wycierać sie olej, dosyć meczące jest to kulanie ale ja mam z tego frajde, nie wiem czy robie to tak jak powinienem jakis efekt tego jest. Zobaczymy jak teraz obrodzi moze zrobie osobną fotorelacje jak zrobic takie coś samemu

Dopalacze to coś strasznego sporo znajomych przez to na cmentarzu albo w krymach, smutna sprawa 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Tester oczywiscie ze w w Holce, nie chce pisać nazwy miejscowości,( moge Ci na pw napisac) w kazdym bądz razie miasteczko bardzo imprezowe codziennie "dyskoteki" na kazdym skrzyżowaniu w centrum, co skrzyżowanie to inna muzyka. Ludzie tam sie bawili, nie zależnie od wieku czy narodowości. 

Jak wybierałem sie w swiat to mi tylko ktoś sensowny powiedział unikaj rodaków i ich pomocy, niestety okazało sie to być prawdą,

Jak ten czas leci... 

@Tester troche sie po tej europie lotało, Holandia to felieton, najgorszy był Paryż wrr... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Andi istnieje takie coś jak syndrom paryski, i jest to prawdą miałem okazje przekonać sie na własnej skórze, jesli chodzi o palenie w slangu "bubu" nie było problemu ogarnąć raczej problem był z komunikacją "Francuzi" ja po angielsku oni po francusku i swojemu i w duzej mierze chodzi o to ze jak chcialem cos za 50 ojro to wciskali za 100, juz w germani lepiej sie z murzynami dogadywało. Ogołem rok z hakiem mieszkałem w Paryżu i jedyne ponco bym wrocił to zaborhać pod sakrekle i na Eiffla, strasznie duzo by tu pisać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, ArteK napisał:

germani lepiej sie z murzynami dogadywało

sprzedawali ? to juz niema białych niemców chyba 

Edytowane przez Andi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...