Paweł121212 2 Napisano Niedziela o 17:50 Siemano, głownie palilem mj z lufy, koledzy do mnie przyjechali i namowili mnie na wiadro, ja sie zgodzilem, bo nigdy nie walilem, moj temat to byla jakas indica niestety nie wiem jaka odmiana konkretnie. No i zajebalem to wiadro kaszlalem moze z 5 minut i poszlismy usiasc, doslownie po moze 10 minutach weszla mi faza, kolega wkrecil mi cos na banie ze bede miec przypal, a nikt nie widzial jak wale to wiadro, i przez pierwsze 20 minut myslalem ze sie zrzygam, lecz wygralem ze swoimi myslami i potem był błogostan. Koledzy jak do mnie mowili to mialem wrazenie ze sie nie ruszam, tylko rusza sie sama dusza a cialo zostaje w miejscu, mega zajebiste doswiadczenie, gdy wyszedlem na spacer, mialem wrazenie ze nie ide tylko tak sie sune XD nie wiem jak to opisac, cos takiego jakbym lewitowal, las wygladal mega zajebiscie, ogolnie w chuj sie zacinalem i w pewnym momencie zapominalem co mowie. faza mnie trzymala moze z 6 godzin albo wiecej, poszedlem spac o 2 w nocy i dopiero rano czulem sie trzezwy. Dodam ze kolega nie byl taki ujebany jak ja XD ale duzo wiader zajebal w swoim zyciu. Mieliscie cos takiego ? nie był to jakis syntetyk albo chemol ? @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tester 1531 Napisano Niedziela o 18:39 @Paweł121212 syntetyk raczej by tyle nie trzymał @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Paweł121212 2 Napisano Niedziela o 18:40 Teraz, Tester napisał: @Paweł121212 syntetyk raczej by tyle nie trzymał okej, czyli naturalne ziółko ? bez zadnych ulepszaczy @Tester @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tester 1531 Napisano Niedziela o 19:37 @Paweł121212 tego nie wiem na to wygląda @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach