Skocz do zawartości
Paweł121212

Wiaderko

Rekomendowane odpowiedzi

Siemano, głownie palilem mj z lufy, koledzy do mnie przyjechali i namowili mnie na wiadro, ja sie zgodzilem, bo nigdy nie walilem, moj temat to byla jakas indica niestety nie wiem jaka odmiana konkretnie. No i zajebalem to wiadro kaszlalem moze z 5 minut i poszlismy usiasc, doslownie po moze 10 minutach weszla mi faza, kolega wkrecil mi cos na banie ze bede miec przypal, a nikt nie widzial jak wale to wiadro, i przez pierwsze 20 minut myslalem ze sie zrzygam, lecz wygralem ze swoimi myslami i potem był błogostan. Koledzy jak do mnie mowili to mialem wrazenie ze sie nie ruszam, tylko rusza sie sama dusza a cialo zostaje w miejscu, mega zajebiste doswiadczenie, gdy wyszedlem na spacer, mialem wrazenie ze nie ide tylko tak sie sune XD nie wiem jak to opisac, cos takiego jakbym lewitowal, las wygladal mega zajebiscie, ogolnie w chuj sie zacinalem i w pewnym momencie zapominalem co mowie. faza mnie trzymala moze z 6 godzin  albo wiecej, poszedlem spac o 2 w nocy i dopiero rano czulem sie trzezwy. 

Dodam ze kolega nie byl taki ujebany jak ja XD ale duzo wiader zajebal w swoim zyciu. Mieliscie cos takiego ? nie był to jakis syntetyk albo chemol ?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...