lolek8228 0 Napisano 28 Października (edytowane) Hej, jestem początkującym użytkownikiem takich substancji. Wypiłem 2 piwa, potem z 10 buchow wziąłem. Zaczęły mi się robić mroczki, musiałem usiąść, bo myślałem że zemdleje. Było mi gorąco i miałem ciężkie powieki, jakbym zmęczony bardzo był. Zrobiłem spacer, było lepiej, a jak znowu usiadłem w cieple to zaczęły mi się mroczki zrobić i w głowie miałem gorąco, zaczęły mi się nachodzić na siebie ręce i wtedy otrzeźwiałem i bez ruchu nie chciałem się ruszyć bo czułem za plecami się obserwowany, jakby potwory tam były. No i te plecy obserwowane całe gorące miałem, takie ciarki na plecach. Przed oczami miałem mroczki i wrażenie że coś wyjdzie zaraz zza szafy. I w tym momencie kapnąłem się że serce mi strasznie bije, miałem dreszcze, położyłem się i było mi zimno i uspokoiłem serce, a potem znowu jakieś halucynacje wróciły i znowu serce zaczęło jak szalone bić. Spałem z zapalonym światłem bo bałem się że po ciemku mi coś wyjdzie. Jak miałem tego bad tripa to nie miałem siły nawet ręką ruszyć po ładowarkę, jak wstałem żeby zamknac balkon to po chwili straszne kołatanie serca mi wystąpiło. Się zastanawiam czy po marihuanie to normalne uczucie, wtedy bałem się bardzo i miałem psychicznie też stan depresyjny. Reszta mówi że to był czysty towar. A właśnie i dodam, że mało jadłem przed tym, chwilę po tym ataku zjadłem 2 cukierki i o wiele mi się polepszyło, czytałem coś o działaniu glukozy. Edytowane 28 Października przez lolek8228 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tester 1,407 Napisano 28 Października @lolek8228 może mniej buchów i bez alko @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach