Zanim powiem jak zbierać i przechowywać pyłek, jeszcze raz przypomnę, gdy nie chcemy zapylać wszystkich roślin, osobnik męski powinien być oddzielony od żeńskich NIEZWŁOCZNIE, gdy tylko rozpoznanie płci będzie możliwe, co innego gdy chcemy zapylić wszystkie rośliny wokół męskiego krzaka, wtedy roślinę męską pozostawiamy na miejscu!!!
Krzaki męskie wybrane, jako dawcy pyłku MUSZĄ BYĆ DOJRZAŁE. Można to poznać po tym, że z kwiatostanów męskich (tgz.”jajec”) znajdujących się u nasady bocznych gałęzi odchodzących od głównego pnia wysypuje się po delikatnym poruszeniu rośliną niewielkie, widoczne jednak, szczególnie pod światło małe chmurki pyłku.
Dojrzałe kwiaty męskie, w zależności od odmiany mogą mieć kolor zielony, żółty lub czerwonawo-purpurowy.
Do zbierania pyłku potrzebna nam będzie papierowa torebka, możemy wykorzystać także torebki foliowe, ważne jednak, aby były stosunkowo sztywne, ponieważ z wiotkich bardzo trudno jest wydobyć stosunkowo małe ilości pyłku. Przyda się także kawałek sznurka. Torebkę bardzo delikatnie nakładamy na krzak (dlatego ważne, aby była stosunkowo duża) i zawiązujemy u nasady, co zapobiegnie wysypaniu pyłku. Następnie ścinamy cały krzak poniżej zawiązanej torebki i przekręcamy „do góry nogami” w ten sposób, aby pyłek zbierał się na dnie torebki i nie mógł uciec ewentualnymi nieszczelnościami. Teraz przez kilka minut energicznie wstrząsamy krzakiem w torebce. Po takim zabiegu mam już pyłek i teraz należy go delikatnie przesypać do suchego pudełka z odwilżaczem silikonowym. Jeżeli go nie macie możecie do pyłku dosypać kilka gram suchego ryżu. Wchłonie on wilgoć i nie wpłynie w żaden sposób na potencję pyłku.