Witam. To w sumie moje drugie podejscie do tego rodzaju ogrodnictwa?, pierwsze nie wypalilo bo nie bylem zbyt dobrze przygotowany. Nie ukrywam ze licze na pomoc i porady w sprawie uprawy?.
Do rzeczy. Box zrobilem sam 80x40x90 z komody, zamontowalem 6 żarówek kazda po 12w i 1500 lumenow o barwie 6500k (obecnie wlaczone 4 żeby nie spalić sadzonek), 4 wentylatory z coolera do laptopa (wlaczone 24h) plus maly wentylator na scianie boxa, który włącza sie z lampami. Umiescilem tez butelkową fabryczke Co2 oraz termometr.
Nie znam nazwy roslinek bo nasionka wydłubalem z palonka które zakupilem (kolezka przepraszal, ze zaopatrzyl mnie w ziolko z nasionkami hehehe). Przynajmniej mam na czym trenowac i zapoznawac sie z tematem, nie wydajac kasy na nasiona? Prawdopodobnie bedzie to white widow, ale pewnosci nie mam bo ziarenka byly z kilku odmian (nie raz sie zdazylo znalesc pestki w palonku). Roslinki maja dwa tygodnie, wczoraj bylo pierwsze podlanie z lekka dawka nawozu, wczesniej podlewane odstana woda.
Domyslam sie, ze moze nie wiele z tego wyjsc, ale chcialbym doprowadzic to do konca.
Kazda porada, podpowiedz a nawet krytyka mile widziana?
Dzisiaj rano przesadzone do wiekszych doniczek i zaczolem trenig LST.
Domyslam sie ze doniczki sa troszku za male 5L, ale na chwile obecna nic wiekszego nie moglem zorganizowac, wiec mam nadzieje ze cos z tego bedzie.