Skocz do zawartości

K

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O K

  • Tytuł
    Początkujący
  1. K

    Bicie serca

    @Growerseed czyli do miesiąca mogę się czuć podobnie ale lepiej z dnia na dzień?
  2. K

    Bicie serca

    @JarzynaSWDN ja nigdy nie paliłam dużo ani też na siłę. Moje pierwsze dwa doświadczenia były super z ziołem. Ale teraz ten był okropny że aż się boję i zrezygnuje z tego bo wiem że to nie na moją psychikę. Ja się często łatwo nakręcam jestem wysoko wrażliwa osobą i wiele rzeczy normalnie na mnie oddziałuje a tym razem zaczęłam jarać z taką średnią psychika co szybko przerodziło się na panikę bo to zioło na mnie zareagowało tak szybko jak nigdy. Przynajmniej mam takie wrażenie. Dowiedziałam się od kolegi ze było to same czyste zioło jeszcze specjalnie wybierane by nie było żadnego gówna od zaufanego człowieka. Kolega też powiedział że trochę to zioło leżało w woreczku i lekko nie wiem skisło ale nie wiem czy to oddziałuje jakkolwiek. Jednak to było czyste zioło. A ja mam wrażenie że było to przez to zamknięte okno bo szybko wypalił i na mnie to leciało i wtedy zaczęła się największa jazda a jak obudziłam się po tym to byłam przerażona jak nigdy ze wogole mozna cos takiego czuć. A jeszcze bardziej miałam żal do siebie że wogole zaczelam tym razem. I potem dowiedziałam sie ze wiele rzeczy na to oddziałuje. Mam zamiar przez kolejne dni zająć się czymś innym bo myślenie o tym stanie dobrze na mnie nie wpływa wogole.
  3. K

    Bicie serca

    @JarzynaSWDN dziekuje wam slicznie. Czuję się odrobinę lepiej ze ktos mnie rozumie. A czy często dzieją się złe przypadki po jaraniu albo są jakieś długotrwałe skutki uboczne ze faktycznie może kogoś trzymać długo? Jestem mała panikara
  4. K

    Bicie serca

    @Grzechoczący Grzechotnik Nie mam pojęcia jakie to było zioło ale każdy mówił że to czyste. Wcześniej nie miałam takich problemów a naprawdę tym razem się nawdychałam przypadkiem tego dymu. Naturalnie jestem przejmująca się osobą i która łatwo się stresuje lub przeżywa i staram się trzymać rozsądku i niby wtedy jest lepiej ale potem panikuje i się boję a od ostatnich 2 dni dodatkowo czułam przymulenie. A piszę dlatego że chcę uspokoić się i wiedzieć jakie wy mieliście doświadczenie z tym.
  5. Paliłam marihuanę i miałam bad tripa. Jestem początkującym palaczem i paliłam może z 3 razy z czego ostatnio paliłam z kolegą i w momencie kiedy zjarałam i miałam już dosyć bo czułam że źle może się to skończyć to on stwierdził że nie będzie palił z otwartym oknem bo było zimno i palił z zamkniętym oknem przez co nawdychałam się dymu i złapała mnie większa faza. Od razu wybiegłam bo nie kontaktowałam i miałam atak paniki. Czułam że serce mi wyskoczy i bałam się że umrę. Kolega mnie uspokajał i to pomogło po jakimś czasie. Miałam wrażenie że to trwało 5h a trwało to może z 40 minut i zasnęłam po tym czasie. Obudziłam się rano i czułam się strasznie przymulona i miałam szybsze bicie serca. Mam tak do teraz. Byłam na izbie i mówili że z moim sercem jest wszystko w porządku ale jest przyspieszone więc dali mi jakiś lek na uspokojenie co pomogło. I mogłam spać normalnie następnego dnia. Po tym dniu miałam tylko przymulony łeb i nadal lekko przyśpieszone serce a dzisiaj też czuję że serce mi bije szybciej. Nie wiem czy to przez strach że włażę sobie na psychę czy przez zażywanie tego ale się martwię ile to będzie jeszcze trwać. I czy ktoś z was mial podobną sytuację. Bo jestem już około 3,5 dnia po jaraniu a nadal czuję się jak nie ja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...