ChybaTy

@Boczelli posiadam taką folię, jeżeli mówimy o tej samej - folia antydetekcyjną, okryłem nią boxa od zewnątrz, od wewnątrz nie gdyż jest to opcja par + z podwyższonym współczynnikiem odbijania światła. Pokoju wcześniej też nie gdyż na pytanie o "niewidoczność" moich urządzeń sprzedawca powiedział, iż namiot zawiera tą opcję, dobrze, że dopytałem gdzie indziej bo info było błędne. Tak więc opierdzieliłem cały i to także może być moim zdaniem powodem kumulacji temperatury. Nad tipi jest strych, nieogrzewany, dość wysoki bo pewnie z 4m w najwyższym punkcie aczkolwiek pomieszczenie nie jest centralne więc opcja aby podlecieć od boku dawałaby już jakieś większe pole manewru nieproszonym gościom. Na pewno zdecyduję się na klimatyzację gdyż koszt takiego osuszacza to tak jak napisałeś koszt klimy 😄 Latem przy okazji dupkę schłodzę haha Na ten moment muszę jednak dokończyć co zaczęte btw. na ile + - starczy taka pełna butla co2 z reduktorem? Czy co2 stosować w 4 i 5 tyg czy cisnąć do końca? przy okazji jeszcze jedno pytanko z racji, iż to mój dziewiczy raz 😄 producent podaje 55-60 dni flo, po tym okresie jeszcze tydzień trzymać na samej wodzie (płukanka) czy te 7 dni wliczacie w okres podany przez producenta? jakby ktoś miał jeszcze jakiś pomysł odnośnie zbicia wilgotności to byłbym wdzięczny 😉

dzięki za zainteresowanie 😄 @Grzechoczący Grzechotnik muszę gdyż szałas stoi w pokoju stosunkowo małych rozmiarów, gdzieś tam na styk aby jakoś można się jeszcze w nim poruszać. Okno jest zamknięte by nie emitować zbyt wiele dźwięków a w samym pokoju na włączonych lampach dochodzi do 32 stopni. Oczywiście wietrze je powietrzem z pokoju obok poprzez uchylenie w nim drzwi @Lady Green w sumie nie próbowałem jeszcze obu nawilżaczy do pokoju a okno zamknąć chociaż jeden był po za namiotem, zbił niby z ok 78 do 63 ale w szałasie zamiast lepiej, to gorzej sie podziało. @Boczelli jeżeli klimatyzacja to jedynie split tak jak napisałeś, mam na stanie taką z rurą za okno, wystawiłem ją po za szałas lecz skubana tak szybko się rozgrzewa a konkretniej rura, że masakra. Ostatnio po 3 minutach temp rury wyniosła 62 stopnie. Mieszkam w NL i latają tu dronami, raczej lipa opcja bo o ile pod folią schowasz lampę czy inne rzeczy tak tego nie mogłem. Nie dość, że pomieszczenie przy wentylacji 28 to rura ponad 60 stopni a kaloryfer off 😄 Będę miał niedługo taki przemysłowy osuszacz, koszt na dzień to ok 10-12 €, sprawdzałem wcześniej. Czy ma ktoś jeszcze jakieś pomysły jak to ogarnąć? Może coś robię źle? btw. Czy przy mocnym wietrzeniu jeśli nawet wilgotność będzie utrzymywała się na poziomie 65-70%, pryskając bio preparatami przeciwko wirusom, grzybom i pleśni istnieje duża szansa, iż mi się to trafi?

siema witam czesc yo od dobrych kilku miesięcy, nie pisząc, że pełny rok, przeglądam i czytam owe forum. Jako, iż wole uczyć się na cudzych błędach staram się dobrze zapoznać z tematem nim powiele dany wątek. Tak więc utworzyłem konto i jako zalogowany użytkownik potrzebuję Waszej pomocy, rad jak zbić wilgotność w namiocie. Tak wiem, było już 15478518247 razy lecz wszystkie znane mi rady przerobiłem, sprawdziłem. Na początek coś więcej o sprzęcie -Homebox ambient q300 par+ wym:3x3x2,4 -nawadnianie autopot 15l -wloty powietrza 2x z jednej strony: a) od góry wlot 150 rura MAX-FAN 2 biegi 470m3/h oraz 600m3/h powietrze z pomieszczenia b) od dołu 160 rura MAX-FAN 2 biegi 496m3/h oraz 615m3/h powietrze z dworu -wypych Prima Klima 160mm 1180m2/h -filtr weglowy industry 160mmxh800mm 880-1150m3 -4x led Lumii black 720w (ustawione na maxa) -2x osuszacz powietrza COSTWAY ES10110DE-WH 25L/24h około 380W -gleba kokos keramzyt 70/30 -co2 wiadro Namiot szczelnie zamknięty, tank w tym samym pokoju także zamknięty na zamek, temp w pokoju pod odpaleniu ok 30-32 stopnie, chłodzony przez drzwi otwarte obok z drugiego pokoju. W drugim pokoju powietrze pobierane kawalek od sufitu (ok 2m od zieami), pokój wietrzony, około 21 stopni w środku. Z tego samego pokoju lecz przez okno z dworu brane powietrze do drugiej rury idącej dołem, aktualnie około 8-10 stopni. Woda podłączana około godz 12 do 13 i wyłączana aby nie parowała. W namiocie 4 wiatraki duże 60W, po 1 na każdy kwadrat namiotu, oraz 3 małe. Wszystkie pchają powietrze od wlotu po umieszczony na końcu wyciąg. Dodam jeszcze, iż wcześniej posiadałem jakieś 2 małe wentylatorki 20W, które wymieniłem właśnie na te kozaki, o których wspomniałem wyżej Aktualnie zaczynam 5 tydz kwitnienia, wilgotność na poziomie 60-75% na każdym z 4 termometrów umieszczonych na każdym z kwadratów i ni hugo żeby się zmieniło... Podrzucałem w jednym z kwadratów keramzyt na górę aby zmniejszyć możliwość parowania wody, zmieniałem biegi w wiatrakach, zmieniałem biegi w wypychu, aktualnie ustawione 80% ciągła, 100% powyżej 29,5 stopnia, próbowałem pobierać powietrze tylko z pokoju, ustawiałem 1 osuszacz w pokoju a jeden a namiocie aby osuszyć wtłaczane powietrze, po 13 upierdzielam im wodę by nie parowała temp i wilgotność oscyluje w granicy; 26,5 75% 28,5 70% 30 58-60% 30,5 57% (bardzo rzadko) wartości mierzone około 30-40 cm od lampy, rośliny niektóre powyżej wskaźnika, niektóre poniżej Będę wdzięczny jeśli uzyskam od Was odpowiedź 😉 Pozdrówki