Cześć wszystkim. Po zaliczeniu wszystkich przymrozków w tym roku porażeniu nawozami z rzepaku który ostatecznie padł.;/ uratowało ją to , że była w doniczce i tak obecnie to wygląda. Start miała coś w okolicach połowy lutego pod żarówkami chińskimi w domu o.O Będzie coś z tego panowie? ? na głównej łodyżce tylko zrobiłem topping ?? woda , dolomit, azofoska i nic więcej nie dawałem wedle zaleceń tutaj forumowiczów. Zaczęła kwitnąć 21 Maja zaraz po wsadzeniu do gleby. Proszę o jakieś porady wskazówki co dalej z tym robić ? Nigdy wcześniej nic nie wyhodowałem to początki są moje proszę o litość dla początkującego. Białe plamki nie wiem czy widać jak coś to ptactwo obesrało zasrane.