Witam, potrzebuje pomocy w zdiagnozowaniu i podjeciu decyzji. Okolo 3 tygodni temu sciełem głowne szczyty Big Devil XL i zostawiłem dolne żeby doszły. Przez ostatnie 9 dni nie mialem czasu przygladac sie jej i tylko podlewałem ją czystą wodą. Dzisiaj ją wyciągłem i ... nie wiem co jej sie stało, część kielichów jak by od góry zaczeła usychać, część jest żółta a część jakby bordowa, liście troche fioletowe. W srodku topy zdrowe, zielone są. Nie wiem czy to pleśń czy za dlugo ją trzymam(140d). Mozliwe tez ze po pierwszym zbiorze troche z woda przesadzilem i lekko ją przelałem. Wycinać wszystkie te bordowe, brązowe, żółte i pousychane topki i kielichy czy to nie pleśń i moge spokojnie palić? Nie mam pojeccia juz co robic 😕