waha55555

Z uprawą mam już doświadczenie, i wiem jak być dyskretny, bardziej chodzi mi o to, że moje dzieci już dorastają, zaczyna się okres wychodzenia do kolegów i tak sobie czasem zastanawiam, że może być sytuacja kiedy będą w nieodpowiednim miejscu, gdzie może pojawić się policja, która może przeszukiwać miejsce zamieszkania, sam nie wiem, wiem że może rozmyślam na zapas, dlatego też szukam jakiś sposobów na żeby w razie czego móc jakoś się chronić.

Na wstępie chciałbym się przywitać, więc witam szanowne grono, i odrazu przechodzę do tematu, wile osób pisze aby samemu uprawiać, bo ceny medycznej marihuany są wysokie, więc to fakt że uprawa samemu wychodzi taniej, jednak chciałbym się zapytać się czy posiadanie recepty i uprawa jest w razie nieprzyjemnej wpadki formą łagodzącą? Czy ktoś ma jakieś doświadczenia. Kiedyś słyszałem że ktoś właśnie tak się tłumaczył, że kupno z aptek wychodziło drożej i dlatego sam uprawiał, a że nie posiadał nic co wskazywało by na sprzedaż to sprawa była potraktowana ulgowo, czy ktoś ma jakieś informacje na ten temat ? Pozdrawiam Piotr