Czy wie ktoś jak to jest z rozpuszczaniem się thc w tłuszczach? W Internecie znalazłem, że na 1 gram suszu potrzeba ok. 20g tłuszczu, aby całość mogła się rozpuścić i nie zmarnować.
W takim razie, czy dobrze rozumiem, że np. do 80g ciemnej czekolady, która zawiera ok. 40 g tłuszczu mogę dodać tylko 2 gramy suszu, bo efekt i tak nie będzie większy? Macie jakieś informacje na ten temat, albo jaka według was dawka tłuszczu jest potrzebna na 1 g suszu. I czy w przypadku, gdy jakaś cześć thc jednak nie rozpuściłoby się w czekoladzie, to czy spożywając taką czekoladę z thc łącznie z inną tłustą przekąską pozostała cześć thc rozpuści się w żołądku?
Mam jeszcze pytanie, czy aby thc rozpuściło się w tłuszczu, to czy musi wystąpić jakaś konkretna temperatura przez jakiś czas (pomijając dekarboksylację). Pytam w kontekście robienia czekoladek, bo nie wiem czy muszę mieszać gotującą się czekoladę z suszem przez jakiś konkretny czas, czy tylko jak się czekolada rozpuści, dodać susz, porządnie wymieszać i lać od razu do foremek