GoSmokeNotDill

Dzien dobry Mordki 😉 juz na spokojnie przy herbacie w domu siedze. o 4;00 bylem u dziewczyn. Scinam jak wroce z urlopu tj. jutro i w piatek w nocy ostatnie podlewanie i reszta e rekach Boga. 4 dni temu sypnalem dolomiti i lyzeczke guankalogu. Po prawej 2 x afghan. Po lewej 2 x lemon cbd ( jedna po przejsciach ). Jedno zdjecie i chujowe , ale lampa dala mocny blysk i sobie podarowalem dalsza sesje. Pozdrawiam

Moze byc jeszcze jedna sprawa jezeli masz je caly czas na podworku (tak jak na zdjeciach ) wszystko sie nagrzewa tzn beton itd .... moze maja kurcze za goraco ? Ja mam panny tez caly czas na sloncu ale miedzy gestymi krzakami , jak ide na spota rano lub po nocce bez kaloszy nie ma sensu wchodzic nogi do kolan mokre i ogolnie jak tam wchodze czuc wilgoc w powietrzu bo wszystko paruje i roznice temperatur ( jest chlodniej ). Jak w boxie mialem panny na takim etapie co Ty , gdy zgasla mi lampa troche je pryskalem woda. Tyle kolego odemnie;) Pozdro

Co prawda jestem.w trakcie 1 outdoru , ale mialem taka sytuacje w boxie u siebie 60×60x160. hps 150w. powod slaby wentylator i za goraco dziewczyny w boxie mialy , ale jestes na out wiec ... zgupialem troche szczerze mowiac. Kiedy je podlewasz ?

Bòg zapłać , dobrze że tutaj trafiłem.

nawoz dalem tylko raz , przy przesadzaniu na spota. Wole miec mniejsze topy jak przesadzic z tym gownem. Nawoz jaki dalem to guankalong organic w proszku. Slonca tam jest sporo jak jestem tam o okolo godz 6 to jiz sloneczko na nie swieci i mysle ze do 20 najwczesniej do 19;00 maja slonce na bank. Na out jakies liscie obrywac ? te zolte juz oberwalem. Jak panny mialem w domu to nie obrywalem nic tylko odginalem , ale zagladalem do boxa 3 razy dziennie.

no Chłopy , w sumie kurde macie racje. 😉

Siema , chce sie oodzielic moim pierwszym outdoorem w zyciu. Mam troszke doswiadczenia indoor , ale z koniecznosci musialem uciekac z tym na dwor. Z poczatku bylem zly, ale pokochalem outdoor 😉 Niestety fotek nie mam od poczatku zostaly mi okolo 2 tyg. do żniw, ale ide za ciosem i jak obecne panny pojda pod noz to w ich miejsce wskakuja nowe 3 x auto Blueberry i 1 x auto critical xxl. ( z tego bede sie staral zrobic przyzwoita fotorelacje ). A wiec. pestki poszly do wody okolo 6-8 maja. wykielkowaly i byly trzymane w szklarni poniewaz u mnie w nocy temp dochodzila wtedy do 3-4 C. siedzialy tam okolo 16-18dni. W szklarni byla dosc duza wilgoc bo mam tam jeszcze od chuja innych warzyw i veg wyszedl duzo lepiej niz w domu pod lampą. A wiec tak 4 x donica 7l. Ziemia jak zawsze Go On z brico do tego Perlit , kokos , na spod okolo 3cm karmazytu w razie ulew zeby woda sie tam zbierala ( chociaz donice sa przewiercone ) nawoz Guankalong organic w proszku strzal w 10! na spocie przepocone skarpety i gacie z roboty + mydlo + siersc psa w donixach rozsypane skorupki od jajek obok donic cos z Brosa na slimaki. Bez wzgledu na wszystko tne dziewczyny w granicach 20 lipca bo wyjezdzam na urlop Sory za chujowe zdjecia , na spocie mam skonce od wschodu do zachodu ale caly czas sie tam czolgam i dupy do gory nie podnosze 😉 Obiecuje sie poprawic. Adijos !