Napisałem to już na innym forum, tutaj też to dodam dla innych osób. Witam, piszę ten wątek dla ludzi którzy również dostali smsa o treści iż należy wpłacić 400 złotych w BTC albo policjanci dowiedzą się o waszym zielonym. Oczywiście na wstępie od razu napisze że nie należy niczego wpłacać bo jak już sprawdziłem ktoś niestety wpłacił im transakcje w bitcoinach. Ja dostałem takowego smsa chociaż zakupiłem same kosmetyki konopne. Udało mi się dowiedzieć iż przeciek nie był w Taniesianie w bazie danych czy zamówieniach a same listy przewozowe gdzie widnieje imię, nazwisko numer i tak dalej. Listy są z ostatniego miesiąca i nie należy obawiać się żadnej wizyty. Ktoś na forum napisał że wie jaki dostęp mają kurierzy i jak najbardziej się z tym zgodze. Kurier mógł to zrobić na własną rękę ale patrząc na jego portfel wcześniej były tam przesyłane aż 3.3 Bitcoina więc albo jest do dobrze dorobiony kurier albo ktoś od nich zakupił takowe listy. A jak to w biznesach już bywa konkurencja nie śpi i zapewne pare stów dla kuriera wystarczyło aby zdobyć dane z listów.
