Witam,
dopiero zaczynam z uprawą i mam do was pytanie. Na moich pomidorkach pokazały się jakieś plamki i ogólnie roślina słabo wygląda. Zaczęło się to pojawiać ok. 2 tygodnie temu gdy zaczęła ona kwitnąć. Nie chciałem was tu początkowo zasypywać tematami i zapytaniami więc na własną ręke sprawdzałem w internecie i weryfikowałem informacje o np. potencjalnych niedoborach, a więc tak ph jest w normie na 99% (dodatkowo robiony flush z woda o dobrym ph = 6,4, dodając niczego nie wykluczam więc jeżeli uważacie, że to ph to śmiało pisać) , podlałem od czasu pojawienia się plamek 3 razy bio bizzem bloom 1.5 ml na 0,5 litra, 2 ml na 0,5l i ostatnio 3 ml na 0,5l dawkowałem tyle bo myślałem, że to może być niedobór potasu lub fosforu. Być może da to jeszcze rezultat bo od ostatniego podlania minęły 3 dni a o ile się nie mylę biobizz to nawóz organiczny tak? Jeżeli chodzi o przenawożenie to wątpię aczkolwiek nie wykluczam, ponieważ objawy pokazały się na początku kwitnienia. Dosłownie dzień lub dwa po pokazaniu się tych białych włosków. Jak przebiega to "choróbsko" już tłumacze, na początku na tych wyższych szczytach (nie najwyższych zazwyczaj) pojawiają się szarawe lekko fioletowe plamy widoczne na zdjęciach (te na 8 i 9 zdjęciu o ile nie pozmienia kolejności) później przekształcają się w te brązowe i liść jakby usycha od końcówki liście się zawijaja. Dolne liście wiatrakowe natomiast zaczęły wysychać całkowicie (chodzi o te z pierwszego piętra liści).
Proszę was bardzo o jakąś pomoc, bo pogubiłem się i nie wiem jak na to reagować. Pozdrawiam was!