Skocz do zawartości
Annigmato

3x gorilla zkittelz barney farms

Rekomendowane odpowiedzi

Ph zyebane. Niedobory cynku, azotu przez poblokowane korzenie - za dużo lejesz wody i korzenie nie mają czym oddychać. Podlewaj 0,5l wody na 3 dni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Annigmato kup sb oazę w biedrze to ustabilizuje Ci pH. Co do azotu to już wiesz a na cynk to szukaj. Co do podlewania to w tym przypadku "na wagę" bym proponował. 

 @Eddie Plant myślisz że cynk? Na ten moment nie ma białych końcówek, przynajmniej ja na fotce ich nie widzę. Być może początkowe stadium. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tez było tak ze padał deszcz ostatnie dni miały tylko deszczówkę i wyszło slonce odrwzu takie mocne wracam a tak takie obrazy podlewam tylko biohumus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Da się ta jedena jakoś uratować ? Bo ta po Rosji to zagotowałam chyba wgl przesadzę je do nowej ziemi czy lepiej już na out je wjebac 

83DCF465-717C-45CB-9CD6-EB85D628D929.jpeg

B0EC679D-4FA2-4FC3-AA21-8215BF0050D4.jpeg

B07EC6C5-AE57-48C9-83C6-4A027F50ECCC.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem trochę ziemi na nowa dałem pałeczki No i oaza leci chyba tylko ta jedna da rade

Edytowane przez Annigmato

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 01/06/2022 o 07:41, Annigmato napisał:

@mirecki dałem wczoraj jeszcze im 1/3 nakrętki tego nawozu do zielonych npk 643 właśnie poszły na balkon pada zobaczę wieczorem co i jak najwyżej azfoska pójdzie jutro

@Niemedyczny_Użytkownik Kurwa zimno ostatnie dni jest ostatnio w nocy nawet 4-5 stopni

Wiesz, mi próba klonowania w marcu wyszła nadspodziewanie dobrze i 11 klonów Royal Runtza przetrzymałem do połowy maja a potem już na out. Panny miały już ponad 20 cm i ponakrywałem je 5-cio litrowymi butelkami po wodzie z obciętym dnem i odkręconym korkiem, żeby ewentualnie się nie zaparzyły. W międzyczasie były przymrozki, bo mieszkam w górach powyżej 600 mnpm, ale zupełnie im nie zaszkodziły. Teraz idą jak na drożdżach, aż miło patrzeć. Polewam im substrala interwencyjnego do róż. Nie wiem, jak to dalej pójdzie, bo teraz są już wielkością nadającą się do przełączenia na flo. Pewnie będą jak smoki o ile coś ich nie zeżre. Okolicę podlałem ropą i posypałem proszkiem do prania i nie widzę śladów kopytniaków :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...