Early Thai Skunk - Big seedbank, LSD - Dutch Genetics

[Grzechoczący Grzechotnik 1,951]

@PrzeMIX w większości jest mleko, przebija się bursztyn. Przeźroczyste to te które się 'świecą' na zdjęciach. Jest ich już niewiele. 7 dni i kończą żywot. Zresztą bursztyn to jak kto lubi, ja wolę mleko.

[Grzechoczący Grzechotnik 1,951]

Ostatni dzień dziś. Później 48h ciemni. Kosa. 

Dużo testowane thai, dobre palenie, skunkowe. Lsd nie testowałem dużo, trochę jakby cytrus, moc też ok. Najczęściej suszone na szybko więc wrócę jeszcze z oceną walorów smakowych. 

 

Edytowane 7 Czerwca 2022 przez grolsch3

[Mr.Green 4,309]

Bursztyn jak nad baltykiem :)) tez teraz zostawie jednego na bursztyn co by w kanape wgniatalo 🙂

[Grzechoczący Grzechotnik 1,951]

Ciemnia była jednak 24h. Suszyły się w zależności od wielkości od 4 do 6 dni. Palenie jest mocne, early thai lepszy. Co do smaku i zapachu to jak wcześniej pisałem, nic więcej mądrego nie napisze. 

Tak testowałem że ten młodszy, przelany na początku uprawy krzak, z małym systemem korzeniowym jak się okazało po ścięciu, early thai skunk od big seedbank na wagę wniósł cały jeden główny szczyt🤷🏻‍♂️😎 no ale co swoje i na własne potrzeby, a że były to się cieszyłem że były dojrzałe. O tym trochę niżej. 

Early Thai Skunk - Big seedbank 

61 g - z 1 i części 2 krzaka.

Przy testach, na przeźroczystych i mlecznych tricho był naprawdę mega pobudzający i kreatywny, teraz na niektórych topach jest dużo bursztynu (stąd ciemnia krótsza, dojrzał w chwilę, szczególnie główne topy) i mega kanapi. Mocny i na mleku i na złocie. 

Budowa topa do bani, foxtaile po ususzeniu tylko główne tworzyły jeden zwarty buds. Choć całość, foxy też, są mocno nabite. 

Największy thai 

Lsd - Dutch Genetics 

33g

Mniejszy dusiciel, prawie w ogóle nie testowany, 8l doniczka. Korzeni na pewno pełno w niej, piła najwięcej. Przy paleniu czuje taki open mind, dużo mniej bursztynu, ale wszystko dojrzałe.

Topy zwarte i twarde jak kamień. Dolne też. Na zdjęciu nie widać dobrze, ale wpadają lekko w fiolet. 

[Grzechoczący Grzechotnik 1,951]

Trymowanie było na prawie suchym materiale, wilgotność wahała się 50-70%, temp 18-27. Nie miałem innych warunków, wiatrak wyciągający i mieszak chodziły na około 50%, lekki wiaterek był wyczuwalny. 

Koniec to początek nowego. 

Do zobaczenia na przełomie roku z tą ziemią (oby). Teraz kto inny pracuje, ja się delektuje. Wrzuciłem trochę skorupek jaj, aloes, sałatę, papier i karton. Trochę liści z trymu, korzenie i łodygi też są. Premix z biobizz i guanokalong complete. Nawilżam em i niech żyje. 

Pozdro i piona dla Was 🖐️

@Tester proszę o przeniesienie. 

[Duży Topek 42]

Dojebane szacuneczek