DoSiDos 33, mimosa x orange punch. Lumatek Attis

[Grzechoczący Grzechotnik 1,840]

@Brazil Munster łącznie kilka sztuk, ale takich z pierwszego zdjęcia. Tak zjedzonych jak z drugiego to na pewno nie miałem. Ja miałem po prostu na środku liścia małe dziury wygryzione. @konopny_janusz obecnie walczy z nimi, pytaj jego. Widziałem, że @KlausKörner podpowiadał mu odnośnie oleju neem, czytałem też o nim, ale ja spotkałem się z teoriami, że na kwitnieniu to odpada. Dlatego ja walczyłem naturalnie plus pałeczki owadobójcze do gleby. Naturalnie znaczy przesuszałem, dosyć mocno, glebę. Z drugiej strony, nie miałem aż tak widocznych oznak ataku tuch skurwieli... Szkoda bo fajne kwiaty u Ciebie. 

@konopny_janusz i @KlausKörner  wybaczcie za wywołanie, ale trzeba działać szybko 😉

[Brazil Munster 709]

Boję się przesuszania żeby zaraz nie zhermily się.  Ciężko będzie mi dostac ba wyspach te pałeczki.

Może ten olej ppszperam dostać. 

 

Ogólnie w liściach nie mam dziur tylko takie chujowe kolory. W czarne kropki i takie jasne jak osad .  

 

[Grzechoczący Grzechotnik 1,840]

Szukaj na stronach poświęconych domowemu ogrodnictwu, florystyce. Tam najwięcej info znalazłem

Powodzenia 

[konopny_janusz 1,007]

@Brazil Munster po tych liściach co wysłałeś to chyba nie skoczogonki. One wpierdalają liście, później taki liść ma dziury, czasem te mniejsze liście są zeżarte do połowy, a ty tam masz takie jakby plamy, to będzie coś innego, przędziorki albo chuj wie co. 

[KlausKörner 880]

@Brazil Munster Laduj ten olej neem. Ona na wszystkie ssąco gryzące działa.

[konopny_janusz 1,007]

Dotknij tych robali czymś, wykałaczką albo długopisem, jak skaczą to skoczogonki, jak nie, to coś innego

[Brazil Munster 709]

@konopny_janusz nichuja nie skacze, czytałem że są też skoczogonki które nie skaczą. 

 

To są może 2-3mm maks i zapierdala niesamowicie.   To jest coś takiego. Tylko b3z tych włosków. 

 

 

Skąd te skurwiele wzięły się. 

Edytowane 12 Października 2021 przez Brazil Munster

[konopny_janusz 1,007]

@Brazil Munster no to mam to samo teraz, na szczęście jest ich u mnie malo😄

Niedawno robiłem oprysk gleby i lisci roztworem woda + agrecol mospilan 20 sp

[Brazil Munster 709]

@konopny_janusz napewno są w każdej z donic.  

Narazie ni3 widze ich hmm wiele i nie ma dużego spustoszenia na tą chwilę. 

W sobotę dopeiro kupię ten olej neeem. 

 

@KlausKörner ile tego oleju lać i jak go podawać.?

[konopny_janusz 1,007]

Wkurwia mnie to strasznie że te ziemie z marketu zawierają taki syf. Powinni coś z tym zrobić bo to jest kurwa chore. Ja to miałem w każdej roślinie nie ważne czy to była konopia czy paprotka, dracena, wszędzie to gówno było. Na początku u mnie tego było pełno i skakało, teraz jest mniej jakieś pojedyncze sztuki znajduje i nie żreją lisci 

[Brazil Munster 709]

@konopny_janusz U mnie tych chujow nie ma wogole na roślinach. Tylko na powierzchni ziemi widać jak popjerdalaja co jakiś czas. 

U mnie co lepsze to Iemia biobizz i canna.  😄

[konopny_janusz 1,007]

@Brazil Munster o kuźwa, to ja w biobizz nie miałem takich rzeczy. W canna też nie powinno tego być 

[KlausKörner 880]

10 ml na pół litra wody i 1,5 ml płynu do naczyń. Wymieszaj dobrze aż się olej rozpuści. Spsikaj ziemie obficie.

Ścianki boxa spsikaj też. Donice.

[konopny_janusz 1,007]

@Brazil Munster patrz jak to żre 😄

[Brazil Munster 709]

To ja miałem takie liście z 2 tyg temu ale nie widziałem więcej pogryzionego. I to.w dolnych partiach. 

@KlausKörner Ok zrobię jak mówisz. Jednorazowy zabieg ? Dam taka cieplejsza wode to lepiej będzie rozpuszcza się. Plyn fairy mam. Plyn nie podtruje roślin?

 

 

[KlausKörner 880]

Płyn nic nie zaszkodzi roślina a musi być żeby olej rozpuscil.Woda nie może mieć więcej jak 30 stopni to bardzo ważne.

Jeden zabieg i za parę dni powtórz. Nie zdechną od razu ale przestaną żerować i się rozmnażać. Potem padną.

[Brazil Munster 709]

Ok dzieki.  Będę zdawal relacje jak coś.

[Brazil Munster 709]

Panowie te małe bobki wycinac teraz mogę? Żeby nie zabieraly zbędne energii dla głównych szczytów? 

[Krzysztof_Krzys 28]

@Brazil Munster Ja to robię do 3 tygodnia kwitnięcia  by później już nie stresować dziewczyn. 

[Brazil Munster 709]

Robiłem Do 3 tyg. Ale już mija 4ty. Wirc odpada tak duży stres. Jakies pojedyncze lisciee tylko wycinam na ta chwilę.  

Edytowane 20 Października 2021 przez Brazil Munster