Skocz do zawartości
Luigi

Auto Green Gelato, Auto Blueberry Cheese | Mars Hydro TS600

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, Luigi napisał:

Siemanko. Krótkie pytanie, szybkie fotki. Jak tam specjaliści ocenią? Kiedy gotowa do cięcia? 

już by była tylko czy odpowiadają Ci takie trichomy, może jeszcze poczekaj aż więcej bursztynu się pojawi 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Tester Czeka mnie jeszcze flush, więc myślę, że ona sobie dojdzie. Ogólnie zastanawiam się co z tymi nazewniczymi "Pistils" - włoskami. Moje są w pełni brązowe, co podobno nie jest zbyt dobre, nie wiem jak wasze teorie. Wiem też, że zmiana ich koloru to nie zawsze dojrzałość, ale też stres i inne warunki. Ogólnie no szło już robić flusha z tydzień temu. Na moje oko trichomy spoko, na początek chciałbym wystartować różne stadia upalenia. Taki etap to raczej taki mental high, zobaczymy ile tego bursztynu finalnie wejdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Luigi ja zaczynam lac samą wode 2,3 tygodnie przed planowaną ścinką. Nie zaszkodzi. Roslina ma w sobie wystarczająco pokarmu zeby przetrwać do końca lejąc samą wode. Z resztą im więcej pierwiastków wypluczesz tym lepiej bedzie smakować zioło.

Edytowane przez Dobry_Człowiek!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Dobry_Człowiek! tak też uczynię, 2-3 tygodnie to może za dużo będzie, ale w zasadzie ostatni raz nawozu dałem tydzień temu, to kolejny nie zaszkodzi. Walne flusha z flawless finish, poczekam troche i kosze tego wariata małego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Luigi napisał:

@Dobry_Człowiek! tak też uczynię, 2-3 tygodnie to może za dużo będzie, ale w zasadzie ostatni raz nawozu dałem tydzień temu, to kolejny nie zaszkodzi. Walne flusha z flawless finish, poczekam troche i kosze tego wariata małego. 

Zostalo ci 2 3 tygodnie do ściny? Ja napewno jedne z moich skosze za 3 tygodnie 😆 ciekawe co to bedzie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@KlausKörner 82 dzień od kiełka. Końcówka 7-go tygodnia flow. 

Wczoraj poszedł sampel, oczywiście z jakichś dolnych partii, czyli chujowe trichomy, wysuszony w zaledwie 5 dni, ścięty jak jeszcze nawozy były, bez słoikowanka. Powiem tak, sądziłem, że to będzie gówno totalne nie nadające się do palenia w tym stanie. A tu zaskoczenie. Zapach taki ziemisto słodki, w smaku leciutko cytrus, żadnego siana, żadnego pieczenia w gardło (co prawda poszło z waporyzatora). Aż się nie mogę doczekać na finalny i poprawnie przygotowany produkt, a nie jedynie testowy 😄

Edytowane przez Luigi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Brazil Munster powiem Ci, że na totalnej wyjebie go powiesiłem u samej góry Boksa, nad lampą. Cały cykl 18/6 normalnie chodził. Bez żadnych ciemni, oprócz tej 6h. Nad lampę przymocowałem kawałek kartonu, żeby jeszcze mniej dochodziło światła, więc w takim pół mroku powiedzmy się suszyła. 

A flusha zrobię dzisiaj tak czy tak. Nie podlewam jej tak często, żeby wyrobić z takim płukaniem. Walne z Flawless Finish dzisiaj i potrzymam parę dni jeszcze. Na aż taki bursztyn nie czekam. Gelato ma być Gelato 😄

Edytowane przez Luigi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemanko. Kolejne szybkie pytanko. Jakie saszetki polecacie ? 58 czy 62% na kurowanko? Mam dylemat, nie wiem jak bardzo to wpływa na efekty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Luigi ja używałem wczesniej 58% i bylo wszystko dobrze. Zioło suche i latwo sie kruszyło. Jedyny minus ze od tego kruszenia sporo miału zostało. Teraz używam 62% i ziolo strasznie lepkie i niewiem czy od tego ale zapach jest bardziej intesywny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemanko.

Pragnę oznajmić, że Green Gelato, po około 14 tygodniach od pestki jest już w słoiku. Suszenie trwało koło 10 dni. Nie wyszło tego dużo, ładnych topków kilka, reszta to takie maluchy, ale nie ma co narzekać. Zapach bardzo przyjemny, cytrusowo-ziemisty. Wagowo, trzeba liczyć ubytki w postaci tego co jeszcze odpadnie, ale mocne 14g 😅 nie wiem czy się śmiać, płakać, ale na cuda nie liczyłem. Chuj, to pierwszy raz, nie jest to ilościowe, ale jakościowo jestem dumny. 

Fotorelacja trwa, Cheese dochodzi, niedługo ścinka. 

Poniżej fotki z trymowania :

20211020_154230.jpg

20211020_161016.jpg

20211020_161245.jpg

20211020_162208.jpg

Edytowane przez Luigi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...