Farben2 47 Napisano 15 Czerwca 2020 Witam, chciałbym wam pokazać miód pitny dwójniak sycony zaszczepuony drożdzami został 04,04,2020, pierwsze zlanie z nad osadu już wykonałem nasyępne za rok czymam w tęperatuże 14 stopni C do picia będzie się nadawał za jakieś 4lata @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tester 1,408 Napisano 15 Czerwca 2020 @Farben2 aż tyle czekać? dobre to jest? @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Aron 125 Napisano 15 Czerwca 2020 Mój miał czekać 5. Nie przetrwał roku. No to pozostaje życzyć wytrwałości. @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tester 1,408 Napisano 15 Czerwca 2020 @Aron ale czego on ma tak długo się kisić ? dobre to jest ? @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Aron 125 Napisano 15 Czerwca 2020 2 minuty temu, Tester napisał: @Aron ale czego on ma tak długo się kisić ? dobre to jest ? Po prostu miód długo fermentuje to raz. Fermentacja burzliwa to parę tygodni. A potem może sobie tak "pykać" parę lat. A dwa składniki mają się "ułożyć". Jak ja robiłem z cynamonem i goździkami to przez pierwsze miesiące smakował rzygowinami. Po jakimś czasie wszystko pięknie się ułożyło. Czy dobre? Zależy z czym robisz. Niektórzy dają anyżu, czosnku niedźwiedziego. Ja robiłem jeszcze z gorzką czekoladą i chili wyszedł zajebisty. Masz argument do uraczenia alko jakiejś kobity. ? I opowiadasz z pasją o miodach pitnych i winach. I potem kończy jak się kończy. No i też osad się wytrąca. Zanim się wyklaruje to parę lat jak nic. Jak on sobie pyka, to znaczy że drożdże żyją i żrą cukier. I jak zdechną to się osadzają na dnie. I trzeba ponawiać zlenie znad osadu. Koniecznie, bo zdechłe drożdże zepsują smak. 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
CheMsKuN 683 Napisano 16 Czerwca 2020 @Farben2 miód pitny to najsmaczniejszy alko. jaki pilem. @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bimbrownik 702 Napisano 16 Czerwca 2020 Moje wina leżą już 6lat zakorkowane, nawet musujące się trzymają. Burbon 5 beczek po 5l najstarsza 12lat tylko nie w domu. Wywiozłem Burbon bo bym nie wytrzymał. @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
CheMsKuN 683 Napisano 16 Czerwca 2020 @Bimbrownik No. dobrego winka to bym sie teraz napil. Ojciec robi, jak uda sie na wakacje do PL wjechac to sie opije ? 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Farben2 47 Napisano 16 Czerwca 2020 19 godzin temu, Tester napisał: @Aron ale czego on ma tak długo się kisić ? dobre to jest ? Temu.ma.sie tyle.kisić ponieważ drożdże w takim środowisku bardzo długo pracują i czeba czekać aż skonczą fermentacje i umrą wtedy bukiet smaku miodu jest najlepszy, znaczy potem czwba zlać z nad osadu i czekać aż sie wyklaruje bo dipiero wtedy miód jest tak pyszny że nic mu sie równać nie może, pytasz czy to jest dobre, równie dobrze możesz sie dzika spytać czy sra w lesie? powiem ci jeszcze że jak by to był niesycony dwójniak to do picia nadawał by sie za 8 lat ale smak miało by boski i miało by dużo więcej składników odżywczych, miody sycone są robione ku uciesze gawiedzi a niesycone są zarezerwowane dla najlepszych koneserów i bogaczy gdyż są trudne do zrobienia i drogie @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
CheMsKuN 683 Napisano 18 Czerwca 2020 @Farben2 Ja kiedys opilem sie miodem pitnym ktory jeszze nie byl gotowy, jeszcze nie doszedl.Klepal ze az milo, smakowal wysienicie, ale to wszystko to byla zmylka Najwiekszy blad w moim zyiu panowie.Po okolo 30 minutach od degustacji zaczelo sie cierpienie. Skurczcze zoladka, mega bole brzucha i kolki, naprawde nic przyjemnego . Dlatego na niektore rzeczy lepiej poczekac np. dobre wino czy chocby dobry jakosciowo susz z marihuany ? , bo w niektorych przypadkach cierpliwosc sie naprawde oplaca ? @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Aron 125 Napisano 18 Czerwca 2020 No opijanie się miodem pitnym to kiepski pomysł. W uj. obciąża żołądek. Lepiej już gorzała, albo zrobić tzw. cukrówkę (cukier + drożdże gorzelnicze). @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
CheMsKuN 683 Napisano 18 Czerwca 2020 @Aron stary ale to bylo takie pyszne, ze nia mialem umiaru ? Chwile puzniej zaplacilem za swoja zachlannosc i brak umiaru ? @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Farben2 47 Napisano 19 Czerwca 2020 16 godzin temu, CheMsKuN napisał: @Farben2 Ja kiedys opilem sie miodem pitnym ktory jeszze nie byl gotowy, jeszcze nie doszedl.Klepal ze az milo, smakowal wysienicie, ale to wszystko to byla zmylka Najwiekszy blad w moim zyiu panowie.Po okolo 30 minutach od degustacji zaczelo sie cierpienie. Skurczcze zoladka, mega bole brzucha i kolki, naprawde nic przyjemnego . Dlatego na niektore rzeczy lepiej poczekac np. dobre wino czy chocby dobry jakosciowo susz z marihuany ? , bo w niektorych przypadkach cierpliwosc sie naprawde oplaca ? Ja też się kiedyś opiłem miodami pitnymi ale były już gotowe do picia powiem tyle że tak pysznego alkocholu to chyba niema na tej planecie,za ro kaca niemal że nie było żadnych rewelacji żołątkowych też nie było więc polecam pić tylko dojżałe miody @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
iwonamankowska 0 Napisano 24 Sierpnia 2020 Mi jest się ciężko upić miodem pitnym, po prostu lubię napić się od czasu do czasu dla smaku. Moja znajoma raz w roku daje mi buteleczkę miodu pitnego swojej roboty i jest naprawdę klasa. @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bimbrownik 702 Napisano 24 Sierpnia 2020 A piliście kiedyś tzw. Sturm? To wino w burzliwej fazie fermentacji. Jest gazowane samo z siebie i kosmicznie klepie. Smakowity trunek tylko sezonowy @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tester 1,408 Napisano 24 Sierpnia 2020 @Bimbrownik czego sezonowy ? @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bimbrownik 702 Napisano 24 Sierpnia 2020 @Tester bo winogrona się zbiera raz w roku. Nastawia się wino i po 2-3tyg pije się Szturm. Jest gazowany i mętny bo to burzliwa fermentacja jest. 2tyg później już się nie nadaje i robi się dalej wino z tego Chyba że w domu z innych owoców sobie zrobisz to możesz mieć cały rok @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach