NorDez 5 Napisano 11 Kwietnia 2020 Pozwolę zadać pytanie czy efektywniejsze jest waporyzowanie czy palenie ? Spotkałem się na paru portalach z różnymi opiniami. @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sanczo 35 Napisano 11 Kwietnia 2020 @NorDez według mnie waporyzacja i jest zdrowa 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
NorDez 5 Napisano 11 Kwietnia 2020 3 minuty temu, Sanczo napisał: @NorDez według mnie waporyzacja i jest zdrowa Ok.Dzięki @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sanczo 35 Napisano 11 Kwietnia 2020 @NorDez Przede wszystkim, podczas palenia marnuje się znaczna część kannabinoidów, ponieważ są one niszczone na skutek zbyt wysokiej temperatury towarzyszącej paleniu, czyli ulegają tak zwanej pirolizie. W związku z tym, jesteś w stanie przyswoić zaledwie około ¼ kannabinoidów zawartych w marihuanie. W przypadku waporyzacji zjawisko pirolizy nie zachodzi, dzięki czemu jesteś w stanie przyswoić ich nawet 80%. Dodatkowo, w trakcie palenia pomiędzy zaciągnięciami susz nadal sam się tli – w waporyzacji nie ma to miejsca. Oznacza to, że waporyzacja jest znacznie efektywniejszą od palenia metodą przyjmowania marihuany – przy użyciu tej samej ilości suszu otrzymasz znacznie mocniejsze efekty 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
CheMsKuN 683 Napisano 11 Kwietnia 2020 Uzywalem do tej pory Mighty, vapcap m i Boundless Tera, i zaden z tych wapkow nie dal mi takiej bomby jak stara dobra fajka wodna @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bimbrownik 702 Napisano 11 Kwietnia 2020 @CheMsKuN Wiadomo, że buch z bonga czy wiadra urywa płuco ? Ja mało palę i VapCap M mi styka. Oszczędnie i przyjemnie @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
CheMsKuN 683 Napisano 11 Kwietnia 2020 @Bimbrownik VapCap M zajebiscie w terenie sie sprawdza, dlatego go sobie zostawilem . @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bimbrownik 702 Napisano 11 Kwietnia 2020 Do domu Volcano by się przydał @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
CheMsKuN 683 Napisano 11 Kwietnia 2020 Wole jednak bongo 1 @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
HolenderskiGrower 139 Napisano 11 Kwietnia 2020 @CheMsKuN jakie polecasz nie za duże nie za male z extra filtracja nie musi być tanie. Myślę czasem nad kupnem bo o 2 w nocy po pracy czasem nie chce mi się kręcić bletek. W Polsce jaranie było często z bonia ale cóż jestem tutaj a zioła pod dostatkiem @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
NorDez 5 Napisano 12 Kwietnia 2020 21 godzin temu, CheMsKuN napisał: Uzywalem do tej pory Mighty, vapcap m i Boundless Tera, i zaden z tych wapkow nie dal mi takiej bomby jak stara dobra fajka wodna Ja mam Arizer Solo2 a jaką fajkę kupić bo faktycznie - na długo pary i gęstej z tego to nie ma. Teraz obecnie to mam do dyspozycji tylko susz CBD. @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
CheMsKuN 683 Napisano 12 Kwietnia 2020 (edytowane) @HolenderskiGrower Mam jedno bongo juz od wielu lat, tak ze nie bardzo moge Ci cos polecic. @NorDez https://jarajto.pl/pl/c/Szklane/14 Edytowane 12 Kwietnia 2020 przez CheMsKuN @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bimbrownik 702 Napisano 12 Kwietnia 2020 https://unikatowebonga.pl/pl/ @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
onsison 3 Napisano 22 Kwietnia 2020 (edytowane) Dodam coś od siebie na ten temat. Liczę, na wypowiedzi również innych osób bo bardzo jestem ciekaw Waszych spostrzeżeń i doświadczeń. Ponownie ostatnio zastanawiając się na intensywnością i różnicą doznań z obu metod zażywania suszu między jego paleniem a inhalacją postanowiłem sprawdzić w internetach co inni sądzą. Pamiętam, że przy rozważaniu zakupu waporyzatora grubo ponad rok temu, już wtedy szukałem i czytałem. Wiele opinii było wykreowanych przez producentów lub były sponsorowane, a o uczciwe opinie i recenzje ciężko. Ogólnie było pół na pół. O co było również ciężko - mało kto miał "dobry" sprzęt do tego celu. Obecnie od ponad roku tylko waporyzowałem - często i nieraz obficie. Obrabiam drugą sztukę Mighty - a więc sprzęt najlepszy i konkretny. Testowałem i robiłem wiele doświadczeń - przez temperatury, zabawę z wilgocią suszu, ilości, przerwy itp. Jestem przeciwnikiem klasycznego palenia - raz, że mnie drażni bardzo w gardło, płuca i podniebienie a dwa smród jest dla mnie nieakceptowalny i potworny. Ostatnio jednak, po dłuższej bo miesięcznej przerwie inhalowalem 3 dni pod rząd dobry towar. O ile pierwszego dnia "klasa" i weszło super o tyle 3 dnia tolerancja znów tak wskoczyła wysoko, ze zacząłem zastanawiać się nad skutecznością tej metody. Dodam, że znajomy, który pali również dużo i często mamy to samo - spalał tego mniej (czyt. był bardziej ekonomiczny) niż ja przy waporyzacji. Chcąc to sprawdzić, następnego dnia wieczorem nie z waporyzotara najpierw, a z bongo zapaliłem - weszło intensywniej. Co zaobserwowałem: - waporyzacja jest słabszą metodą od palenia klasycznego (szacując całkowicie organoleptycznie około 15-30%) - waporyzacja jest na pewno mniej ekonomiczna i potrzeba więcej suszu dla tego samego efektu - waporyzacja jest mało "infekcyjna" - wygoda, smrodliwość, szkodliwość, dyskrecja - tutaj duża przewaga Dla niedzielnych i weekendowych palaczy - nie zastanawiałbym się ani sekundę i wybrał waporyzator. Intensywność doznań i tzw. bania potrafi być zniewalająca i wbić w fotel grubo - osoby, które nie palą na co dzień, częstując się były nie raz dosłownie zmiatane. Dla osób, które palą w miarę często i umiarkowanie - również, brać waporyzator, jednak co najmniej pokroju Paxa lub właśnie Mighty. 600zł to minimum. Problem zaczyna się dla takich osób jak ja - bardzo często palących nawet kilka razy w tygodniu lub wpadających w ciągi. Już sam fakt palenia tak często jest problematyczny i bardzo nie polecam, sam nad tym pracuje, jednak nie to jest tematem wywodu. Zużywane ilości są i tak na prawde spore - a czy będą większe o 25% gdy palimy z waporyzatora czy mniejsze paląc klasycznie ... to chyba nie ma znaczenia - bo mówimy i tak o dużych ilościach. Nie wyobrażam sobie palić tak często klasycznie... po prostu nie wiem jak - musi to być wyniszczające jeszcze bardziej. Zastanawiam się również, na ile tolerancja paląc klasycznie, była by wyższa lub inna. Reasumując. Waporyzator jest trochę słabszy i trochę mniej ekonomiczny, ale należy podkreślić - że tylko dla osób często palących. Jeżeli uprawiawsz tę przyjemność raz na jakiś czas - kilka razy w miesiącu, nie odczujesz ani słabszej strony waporyzacji ani też nie ugodzi Cie to w kieszeń. Zalety waporyzacji są na tyle duże, zwłaszcza zdrowotne, że rekompensują koszta i wymienione minusy. Osoby palące bardzo dużo i tak powinny 'palić' z waporyzatora. Jednak częste palenie czy inhalowanie i tak jest złe! Zakładając, zatem palenie 1-2 razy w tygodniu - waporyzator sprawdzi się i tak rewelacyjnie a haj nie będzie odbiegać od palenia klasycznego zapalenia. Osoby palące częściej niż w weekend będą odczuwać niedosyt przy inhalowaniu i chcąc uzyskać lepszy i mocniejszy efekt - będą sięgać po bonga i inne wiadra. Edytowane 22 Kwietnia 2020 przez onsison @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Andi 428 Napisano 22 Kwietnia 2020 (edytowane) @onsison najlepiej to mieć różne sprzęty, urozmaicać sobie palenie, krótkie detoksy też pożądane Edytowane 22 Kwietnia 2020 przez Andi @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
onsison 3 Napisano 22 Kwietnia 2020 @Andi Słusznie. Oj, te przerwy i detoksy to konieczność i serio poprawiają zarówno jakość życia jak i doznania! Przyznam, że mam z tym trudność i muszę sporo uwagi poświęcać aby nie przesadzać. @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
CheMsKuN 683 Napisano 22 Kwietnia 2020 Moj vapek stoi i sie kurzy, tylko bongo @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
HappyCow 44 Napisano 21 Marca 2021 W dniu 11/04/2020 o 16:18, Bimbrownik napisał: @CheMsKuN Wiadomo, że buch z bonga czy wiadra urywa płuco ? Ja mało palę i VapCap M mi styka. Oszczędnie i przyjemnie Jak często palisz z tego waporyzatora i jak się sprawuje po takim czasie? Właśnie się zastanawiam nad jego zakupem.. @Wspomnij Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach