Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Czy mieliście kiedykolwiek sytuacje, że WC zmienił Wam profil działania? 

Bo mam wrażenie, że moja indica straciła swój potencjał na ciężki haj cielesny. Owszem, chce mi się spać, jestem zrelaksowany ale no właśnie.

Nie ma tego, czego lubię. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@IntoSpace otwarte, serio?

Jak wiemy THC  jest nierozpuszczalne w wodzie, więc nic się nie stanie jeśli kwiatostany będą pływać w wodzie. Dodatkowo kwiaty w słoikach są zabezpieczone przed powietrzem. Podczas procesu water curing, nie jest wydzielany żaden zapach.

Edytowane przez Grołboks

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy dobrze rozumiem, ze po WC nie ma już większego znaczenia powolne suszenie w odpowiednich warunkach, jako że cały chlorofil i cukry zabrała woda?

Czyli robimy Water Curing 5-7 dni, potem suszymy 3 dni i gotowe? Normalnie trzeba by suszyć w odpowiednich warunkach przez 10 dni, żeby nie paliło sianem w gardło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@rysiekochucki ja suszyłem normalnie po water curringu i było palenie dobre, a jak by tak na szybkości wysuszył to nie próbowałem po water curingu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanko.. moje topy zaczęły czernieć po drugim dniu w wodzie. Nie wszystkie ale na kilku zauważyłem miejsca przyczrniałe.. czy może to być spowodowane ze naczyniem było wiadro plastikowe albo zbyt zimna woda? 

Zdrówka życzę 😃

Czy może one poprostu mogły zacząć gnić w wodzie?

Edytowane przez Goblinn
Dopis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Goblinn  Same topy by nie gniły, ale jak w topie była np. plecha to już inna sprawa, grzyb pod wodą nie przeżyje, bo to nie jest organizm wodny, może zgnić, ale co konkretnie u siebie masz tego nie wiem, daj zdjęcie , najlepiej wyjmij topa i sprawdź go dokładnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie bo zadałem pytanie i nie sprawdzałem czy ktoś coś odpowiedział.. 

Skończyło się na tym, że spanikowałem i przerwałem water curing..  wleciały do suszenia.. te przyczerniale miejsca są niby widoczne ale dopiero jak się mocno wpatrzy w topa.. 

Jednak niebawem będzie kolejna kosa i kolejne podejście do zatapiania kwiatow dlatego znów proszę o radę czy naczynie koniecznie musi być szklane..? Wydaje mi się że to nie ma znaczenia ale kto pyta nie błądzi. O wodzie czytałem że najlepiej odstana w temp. pokojowej ale ryzykowałem z zimna prosto z kranu bo miałem mniej zajścia z tym.. czy to był błąd? Oczywiście naczynie zostaje otwarte cały czas..(to też wyczytałem) 

Dzięki i zdrówka życzę 😃

Edytowane przez Goblinn
Błąd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Goblinn napisał:

czy naczynie koniecznie musi być szklane..?

nie musi być

14 godzin temu, Goblinn napisał:

O wodzie czytałem że najlepiej odstana w temp. pokojowej ale ryzykowałem z zimna prosto z kranu bo miałem mniej zajścia z tym.. czy to był błąd?

nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siema, miał ktoś kiedyś taki problem ze topy wyglądają całkowicie normalnie, jakby nie było plechy ale przy paleniu czuć taka piwnice (?) jakby wilgoć w smaku i zapachu. W ślinie tez zostaje taki posmak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...