Skocz do zawartości
Lubiepomidorki

Pierwsza uprawa wedding cake x1 girl scout cookies x2

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

Zawin go w woreczek i utnij, nie ruszaj mocno nim żeby się zarodniki nie rozsypały, wiatrak mieszający trzeba i wilgotności zbij jak najniżej 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@JarzynaSWDN No niestety ale właśnie przy tej czynności popełniłem najwiekszy błąd tej uprawy wczoraj bo co prawda wyjąłem z boxa roslinke i ucialem, ale bez żadnego zabezpieczania, a pozniej tymi samymi łapami szukałem czy gdzies indziej nie ma, bede teraz tam codziennie oglądał wszystkie rośliny, ogólnie ta roślina prawdopodobnie została tez przelana bo wczoraj obie już sie kładły a ta jedna stała tamte powiązałem dzisiaj dostaną wody mniej niz zwykle a tamtą przetrzymam jeszcze bez, nie mam pomyslu jak tą wilgotnosc zbić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

 Osuszacz to najlepsze rozwiązanie.

 jaki masz wentylator i czy pomieszczenie w którym stoi box nie jest na przykład wilgotne? Pralnia albo suszysz w nim pranie?

Ten wentylator z Boksa wydmuchuje powietrze na zewnątrz pomieszczenia czy do pomieszczenia? Jeżeli do pomieszczenia to spróbuj zrobić tak żeby poza pomieszczenie wydmuchiwał

Może spróbuj więcej powietrza świeżego doprowadzić, możesz też liści urwać tych na których nie ma szronu, no i podlewanie też ma duży wpływ na wilgoć w namiocie, może robić tak jak @Lady in Green  mniej a częściej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@JarzynaSWDN Problem jest w wilgotności samego pomieszczenia, juz ogarnąłem tą wilgotność jest 55%, przetrzymam je do jutra bez wody jeszcze i bede lał mniej a częściej. Musiałem je jeszcze powiązać to znowu były macane troche te topy, bo jak wyjąłem z boxa wczoraj to jak sie pozaginały do dołu to juz tak im zostało i coraz bardziej sie kładły ehh same kłopoty a czasu mało jest, tylko ten tydzień mają żeby dojść i je tne w poniedziałek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

@Lubiepomidorki ja jak bym plechę miał to też bym się nie pierdolił tylko ścinał, nawet same zarodniki są szkodliwe i powodują guzy w płucach, a pleśń nie da rady się pozbyć, nawet jak ją podpalisz to dalej jest szkodliwa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj 47% wilgotności takze moglem juz podlać, te wieksze dostały 2x 300ml wody w trakcie walki z wilgotnoscią zeby nie padły najmniejsza czyli ta zagrzybiała 0 wody i nic jej nie jest nawet listki niezbyt oklapły ona chyba ogolnie była przelana bo zaczęła inaczej pachnieć, taki mdły zapach ziemi sie zaczał przebijać od niej teraz już tak nie czułem tego, bez wody była 4 i pol dnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rośliny ścięte, już sie suszą, z tej najmniejszej największe 2 szczyty poszły bo po głębszej analizie doszukałem się brązowych plamek bez jakiejś tragedii ale nic nie wybierałem, uciąłem całe szczyty i tyle. Jak wyschną to napiszę ile wyszło tutaj ostatnie zdjęcie jeszcze zywych roslinek z przedwczoraj.

IMG_20250605_195716221_HDR.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie w namiocie w ktorym sie suszy jest 25 stopni i byl odpalony wiatrak niepotrzebnie przez co strasznie szybko sie przysuszyło, nie mam zbytnio jak zbic temperatury wylaczylem juz wiatrak ale wydaje mi sie ze nie duzo im zostalo do wysuszenia a dopiero 2 dni schną

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwiększam wilgotność do 60 i zbijam temperature lekko bo jest 25 z wierzchu topy suche a w srodku wilgotne, zamowilem sobie tez woreczki do dwukierunkowej kontroli wilgotnosci przy przechowywaniu i centralizowanie jej na poziom 62%. W sobote lece na urlop 3 tygodnie mnie nie bedzie i chce je zostawić zamknięte już. Minimalnie rozszczelniony słoik bedzie zeby byla jakakolniek wymiana powietrza przez ten czas byle tylko sie nie zepsuły nie mam nikogo kto by curing zrobił za mnie i musze zostawić samopasem, co będzie to będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wynik.

1. Wedding cake 45g

2. Gsc nr 1 31g

3. Gsc nr 2 24g ( szacuje ze koło 15 gram poszło w smietnik moze wiecej bo wywalałem jak leci)

Czyli równiutkie 💯 g, zapach byle jaki, topy przesuszone, zobaczymy co będzie po 3 tygodniach.

Dziękuję za pomoc pozdrawiam serdecznie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...