Skocz do zawartości
Sarus66

Stosowanie hormonów roślinnych syntetycznych - auksyny, gibereliny i cytokininy?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kochani, czy ktoś z was miał doświadczenie lub przyjemność stosować jakieś hormony syntetyczne?

Wiem że na polskim rynku wycofano wszystkie hormony z ukorzeniaczy i wg, ale w niektórych dalej pozostały np: Hesi Clonfix - z tego co się dowiedziałam to zawiera NAA choć składu na butelce nie ma ;c

W akwarium dalej są dopuszczone więc AZOO Plant Hormones mają je wszystkie - ale co tam siedzi to nie mam pojęcia nawet - skład nie ujawniony.

A może ktoś z was sam przygotowuje z proszku? Ja aktualnie posiadam 25g NAA, jaby ktoś mógł podzielić się w czym to rozrobić to byłabym wdzięczna.

Nie wiem też za bardzo w jakiej dawce to stosować. Myślałam o stężeniu NAA - 0,04 %.

 

Jak macie jakieś stymulatory i narkotyki dla roślin które mają te hormony to podajcie nazwy tych produktów

Pozdrawiam Sarka 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Sarus66  AZOO są chujowe, stosowałem dawki 100x większe niż polecają w akwarystce i ledwo widać jakiś efekt.

Z naturalnych środków to polecam lucerne czyli alfalfa, zawiera triacontanol czyli to dzięki czemu Green Sensation Plagrona zrobił karierę.

Edytowane przez Niemedyczny_Użytkownik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kibic Wiem, że azot/potas to podstawa, ale żeby zrobić monstrum potrzeba czegoś więcej...

 

@Niemedyczny_Użytkownik 

Naprawdę je stosowałeś? Ja testuje teraz auskyny, ale jakie stężenie dawałeś?

Podejrzewam, że zrobiłeś błąd, bo 100x - to będzie skutek odwrotny, Właśnie o to chodzi, że jak dasz za duzo to nie będzie efektu stymulacji tylko zahamowanie.

Zgodnie z ich instrukcją to wyszłoby że 1 kropla na 2,5 L. Nawet nie wiem co tam jest.

Czasem wystarczy zanurzyć wykałaczke by otrzymać wystarczajaćy efekt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@Sarus66   Zwiększysz plon działając racjonalnie, a przez to skutecznie w sposobie prowadzenia rośliny, a jak z topa masz 35 g ( tak twierdziłaś) to, jak zrobisz na roślinie 7 takich topów to masz z jednej rośliny 245 g , trzeba więcej z jednego planta ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@Sarus66  Mam nadzieje, że potem się nie świeci w nocy na zielono, jak się twoje rośliny pali ? :D Nie ma co kombinować , jakoś nie wiadomo, jak i po co, jak z normalnej zrównoważonej rozsądnej uprawy wychodzi świetne palenie o dużej mocy i dobrym smaku oraz aromacie, ale co kto woli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@Sarus66 Jak dla mnie przepis jest prosty, mieć świadomość rośliny, a konkretnie jej potrzeb, rozumieć jej język i wiedzieć, co do nas mówi, a potem używać sprawdzonych dedykowanych nawozów, sam wole mineralne, bo mniej ich schodzi, dobrze nimi operować dając roślinie optymalnie dobrane dawki do jej potrzeb i na koniec ma się ładne tłuste topy o dużej mocy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Zielone krainy Oj przeciez sie staram je zrozumiec, ale jak one strasznie niewiele mówia 😉

Te wszystkie witaminy, nawozy które im daje - nie wspomne jak testowałam limit azotu...

W swojej karierze trzeba zabic wiele by w koncu sie udało.

Podaj mi jak mozesz najlepszy ukorzeniacz jaki stosowałes chociaz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krainy

@Sarus66 Roślina mówi swoim językiem, a wszystko pokazuje liśćmi, trzeba umieć z nich czytać. Nie ma najlepszego, jak dla mnie, a sam stosuje Rhizotonic od Canny i łączę go z enzymami też od Canny, ale nie dlatego, że uznaje ich produkty za najlepsze, ale że opłacalne, jak chodzi o stosunek cena/jakość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na drugim Fo ktos stosował NAA oraz BAP - dokumentował to na relacji foto, prawie kazdego dnia.

Wyhodował monstrum, tylko kłopot jak zawsze z dawkowaniem. Wiec efekt jest i to potwierdzony.

Na dodatek kwas giberelinowy i jego cudowne własciwosci przy zmianie płci roslinek.

U nas dostepne jest cos takiego ---> KWAS NAFTYLOOCTOWY - NAA - 1 mg/ml - 10 ML AUKSYNA oraz 6-BENZYLOAMINOPURYNA - 6-BAP 

chociaz to jest chyba zbyt mała dawka - bo to na in vitro 😕

Mam ten czysty 5g tylko w czym to rozpuscic... w etanolu, a potem woda destylowana.

 

Czy ktos stosował to od NO MERCY kwas giberelinowy?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Sarus66   Po co ci ten kwas giberelinowy? Jaki cel chcesz osiągnąć u konopi? Gdy popsikalem gibereliną róże chińską to wywaliło ją pod sam sufit - cienki, chudy patyk. Z konopią bedzie zapewne tak samo bo gibereliny wydlużają na maxa długośc pędu. A do zmiany płci są prostsze środki jak azotan srebra + tiosiarczan sodu.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Sarus66 ja eksperymentowałem ostatnio takie coś, że wyrwałem klona i wywaliłem do śmieci bo nie miałem miejsca w boxie, ale następnego dnia zajaralem ziółko z rośliny matecznej i okazało się zajebistą w chuj sativką i wyciągnąłem tego wyrwanego, zwiędniętego klona ze śmieci, zamoczyłem w ukorzeniaczu z IBA i się przyjął xDDD

Edytowane przez Niemedyczny_Użytkownik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...